Ukraińskie siły obronne w wyniku operacji pododdziału GRU MO Ukrainy "Grupa 13" za pomocą uderzeniowego morskiego drona Magura V5 zniszczyły rosyjską łódź motorową.

Ze względu na strach przed atakami ukraińskimi Rosjanie zmuszeni są ukrywać duże okręty Floty Czarnomorskiej jak najdalej od półwyspu, dlatego działania bojowe trwają wobec szybkich manewrowych jednostek wojskowych, które nielegalnie przebywają na ukraińskich wodach terytorialnych Krymu.

Warto przypomnieć, że przy pomocy uderzeniowych morskich dronów Magura V5 już zniszczono rosyjskie okręty "Cezar Kunikow" i "Siergiej Kotow", a także uszkodzono okręt "Iwan Churs".

Jednostki, które zostały w ostatnim czasie uszkodzone bądź zatopione przez ukraińskie drony, nie były silnie uzbrojone i przygotowane do walki z dronami. Patrolowce proj. 22160, choć budowane w dużej liczbie, okazują się być słabo uzbrojone i niezdolne do działań zgodnie z przeznaczeniem, nie osiągając zakładanych założeń w zakresie prędkości czy skuteczności wykorzystywanego uzbrojenia. Podobnie tyczyło się to okrętu desantowego proj. 775 Cezar Kunikow, który pełniąc funkcje wyłącznie transportowe właściwie był pozbawiony zdolności bojowych. Nagrania z dronów oraz te publikowane przez samych Rosjan pokazywały, że za każdym razem załogi okazują się zaskoczone atakiem, a ich obrona jest chaotyczna, wskazując na kiepskie wyszkolenie marynarzy, a potencjalnie też słabsze uzbrojenie i wyposażenie.

Pomyślna misja w zatoce na terytorium tymczasowo okupowanego Krymu stała się możliwa dzięki platformie United24.