Tajwan: co najmniej 250 chińskich okrętów w pobliżu wyspy

Tajwańskie służby odnotowały w maju co najmniej 250 okrętów chińskiej marynarki wojennej na wodach wokół wyspy, co stanowi największą liczbę od sierpnia ub.r. - podał w czwartek portal Taiwan News. Dane wskazują również na wzrost liczby jednostek powietrznych i morskich w ciągu pierwszych pięciu miesięcy roku.

Portal, powołując się na zestawienie opracowane przez serwis IEJ Media na podstawie danych ministerstwa obrony narodowej Tajwanu, zwrócił uwagę, że od stycznia wykryto ok. 1,1 tys. jednostek chińskiej marynarki wojennej, co oznacza wzrost o 20 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ub.r.

Taiwan News przypomniał, że tylko podczas ćwiczeń wojskowych na zachodnim Pacyfiku Chiny rozmieściły 21 maja 60 okrętów, a sześć dni później - kolejne 70.

Serwis IEJ Media wyliczył jednocześnie, że w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2025 r. tajwańskie służby wykryły obecność chińskich jednostek powietrznych 2,2 tys. razy, co również oznacza wzrost aktywności o 35 proc. w porównaniu z tym samym okresem ub.r.

Pod koniec maja również agencja Reutera informowała, powołując się na własne źródła, o wzmożonej aktywności chińskiej armii na wodach Azji Wschodniej oraz ujawniła, że na spornych Wyspach Paracelskich na Morzu Południowochińskim po raz pierwszy od 2020 r. lądowały najbardziej zaawansowane bombowce H-6 chińskich sił powietrznych.

Działania te - zaznaczył Reuters - interpretowane są jako demonstracja siły Pekinu, mająca na celu wzmocnienie chińskiej dominacji i wywieranie presji na państwa położone wzdłuż tzw. pierwszego łańcucha wysp, rozciągającego się od Japonii przez Tajwan po Borneo. Jeden z cytowanych przez agencję rozmówców chcących zachować anonimowość ocenił, że Pekin "próbuje pokazać, że to są jego wody terytorialne i że może działać, gdzie i kiedy chce".

Komunistyczne władze w Pekinie twierdzą, że Tajwan jest częścią Chin, choć nigdy nie sprawowały faktycznej kontroli nad tym terytorium. Przywódca ChRL Xi Jinping utrzymuje, że "zjednoczenie ojczyzny" jest nieuniknione i stanowi warunek "wielkiego odrodzenia narodu chińskiego". Nie wyklucza podjęcia w tym celu interwencji zbrojnej.

Krzysztof Pawliszak

krp/ akl/