Grzegorz Strzelczyk, prezes zarządu Lotos Petrobaltic S.A., wziął udział w debacie na temat morskiej energetyki wiatrowej zorganizowanej w ramach Konferencji Naukowej „Bezpieczeństwo Energetyczne – filary i perspektywa rozwoju”. Przedstawiciel polskiej spółki powiedział, że na przestrzeni lat planowana zmiana profilu spółki – z oil&gas na zieloną energetykę.
Podczas debaty przedstawiciele polskich inwestorów w sektorze morskiej energetyki wiatrowej powiedzieli o wyzwaniach farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim. Pojawiają się pytania o dostępność floty statków instalacyjnych oraz ich dynamicznie rosnącą cenę. Prezes polskiego armatora Lotos Petrobaltic Grzegorz Strzelczyk opowiedział o roli spółki w rozwoju nowej branży morskiej energetyki wiatrowej w Polsce.
Lotos Petrobaltic działa na rynku offshore od 30 lat, w szczególności w sektorze oil&gas. Prezes podkreślił, że sektor offshore wind jest dużą szansą dla Lotosu i zamierza z niej skorzystać.
– Chcemy się przeistoczyć z firmy offshore’owej, branży oil&gas w stronę zielonej energetyki, czyli generalnie offshore wind – powiedział Grzegorz Strzelczyk.
Ambitne plany Lotos Petrobaltic
Lotos Petrobaltic będzie oferował wykonanie pełnego zakresu usług w każdej fazie funkcjonowania projektu morskiej farmy wiatrowej. Obecnie w pierwszej fazie projektów może wesprzeć badania geotechniczne, geofizyczne oraz hydrograficzne. Planowany jest pełen zakres usług w kolejnych etapach – w zakresie układania kabli podmorskich i instalacji fundamentów oraz innych elementów farm wiatrowych. Firma będzie mogła wesprzeć eksploatację i użytkowanie elektrowni wiatrowych (O&M) oraz demontaż i modernizację farm wiatrowych.
Strzelczyk poinformował, że statki będą przygotowane do obsługi dużych turbin wiatrowych. Warto przypomnieć , że obecnie deweloperzy mówią już o 15 MW-owych turbinach. Nie będzie dużego problemu z jednostkami do instalacji fundamentów (WTFIV), których jest o wiele więcej, niż statków instalacyjnych. Lotos Petrobaltic planuje zbudować taką jednostkę. Kluczowym systemem będzie system dźwigowy na statku.
Kolejną ważną jednostką jest jednostka do instalacji turbin (WTIV) i także w tym przypadku kluczowe będą system udźwigowienia. Jednostki Petrobaltic będą mogły obsługiwać turbin o mocy powyżej 15 MW.
W kolejne fazie budowy planowane jest zbudowanie jednostek do serwisowania i utrzymania infrastruktury MEW (SOV). Lotos Petrobaltic jest na etapie zaawansowanego dialogu technicznego. W planie jest także budowa jednostek CTV.
Equinor dba o młody drzewostan Łeby
Cadeler – solidny przychód, dużo zamówień
Konferencja Offshore Wind 2.0. Hydrotechnika dla MEW
Bureau Veritas przyznaje pierwszy na świecie certyfikat dla prototypu morskiego rozwiązania fotowoltaicznego firmy SolarDuck
Polish Offshore Wind Podcast - Zbroja Adwokaci - Sławomir Bałdyga
Najdłuższy kabel podwodny w Wielkiej Brytanii ze zgodą organów regulacyjnych na budowę