W odpowiedzi na potrzeby walczących Ukraińców, Polski Rejestr Statków na wniosek pracowników, zainicjował kupno powerbanków. 

– Zdecydowaliśmy się udzielić bardzo precyzyjnego wsparcia, otrzymawszy od jednego z naszych ukraińskich pracowników informację, co w tej chwili jest najbardziej potrzebne walczącym cywilom - mówi dr hab. inż. kpt. ż. w. Henryk Śniegocki, prezes zarządu Polskiego Rejestru Statków.

– Bardzo dziękujemy za zaangażowanie Polskiej Żegludze Bałtyckiej i stoczni Nauta, zachęcając jednocześnie branżę morską i nie tylko, do nawet symbolicznego wsparcia. Każda sztuka przenośnej baterii, to czasami cena życia albowiem mieszkańcy Ukrainy kontaktują się jedynie przy użyciu telefonów komórkowych podczas działań dywersyjnych.

Inicjatorzy akcji, zaznaczają, że brak zasilania w telefonach cywilów podczas walki, to zagrożenie życia.  – Powerbanki wysyłamy na prośbę naszej koleżanki, pracownika spółki narodowości ukraińskiej, której rodzina walczy na Ukrainie. Mowa o powerbankach o pojemności co najmniej 10 000 mAh z funkcją latarki LED - dodaje Marcin Wojciechowski, kierownik biura marketingu w PRS.

– Da to możliwość naładowania telefonu czy GPS co najmniej 2 razy. Urządzenie ma możliwość jednoczesnego ładowania dwóch urządzeń. Będziemy chcieli wysłać już naładowane urządzenia by były gotowe od razu do użycia – podkreśla.

Każdy może pomóc

Jak przekazuje PRS, do tej pory udało się zorganizować 150 sztuk urządzeń. – Zachęcamy do włączenia się do naszej akcji – każde wsparcie ma znaczenie - przekonuje Marcin Wojciechowski. 

Osoby, które chcą wesprzeć akcję, proszone są o kontakt do 16 marca na adres: nm@prs.pl. Transport na Ukrainę rusza 23 marca z siedziby w Gdańsku.

Dodajmy, że pierwsza partia urządzeń została sfinansowana przez Polską Żeglugę Bałtycką S.A. - Polferries , Polski Rejestr Statków SA. i Stocznię Nauta.