W pożarze, jaki objął platformę wiertniczą Nohoch Alfa w Zatoce Meksykańskiej zginęły co najmniej dwie osoby, jedna jest uważana za zaginioną.
Pożar na platformie Nohoch Alfa w Zatoce Meksykańskiej wybuchł w piątek. Platforma należąca do meksykańskiego państwowego potentata naftowego Petróleos Mexicanos (Pemex) stanęła w ogniu z nieznanych jeszcze powodów wczesnym rankiem. W momencie wybuchu pożaru znajdowało się na niej 328 pracowników. 321 spośród nich ewakuowano przy pomocy siedmiu łodzi. Dwie osoby jednak zginęły, a jedna jest zaginiona. Wszyscy byli zatrudnieni w prywatnych firmach pełniących funkcje podwykonawców Pemexu. Kilka osób zostało poparzonych, z czego przynajmniej jedna ciężko. Kilku pracowników, którzy zostali przetransportowani do szpitali, wróciło już do domów.
Na specjalnej konferencji prasowej prezes Pemex Andrés Manuel López Obrador powiedział, że z ogniem na platformie walczą wyspecjalizowani strażacy przy asyście marynarki wojennej. Dodał także, że dzięki szybkiej reakcji strażaków, pożar nie rozprzestrzenił się na pozostałe platformy kompleksu Nohoch.
PGE Baltica obejmie patronatem nowy kierunek nauczania o offshore wind w usteckiej szkole
Najwięksi producenci turbin wiatrowych w 2021 roku. Zobacz ranking
Offshore kluczowy w składowaniu CO₂. Nowy raport pokazuje skalę projektów CCS
Offshore Wind – Logistics & Supplies. Czy polska flota offshore to utopia?
Ørsted wprowadza niskohałasową alternatywę dla klasycznej instalacji monopali
Pierwszy komercyjny załadunek LNG w terminalu w Świnoujściu
NWZ Orlenu wybrało dwóch nowych członków rady nadzorczej
ARP S.A. uruchamia program „Atom bez barier” - szansa dla polskich firm na wejście do sektora energetyki jądrowej