• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Porywacze statku Galaxy Leader po raz pierwszy wystosowali postulaty i dopuścili możliwość negocjacji

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Porywacze statku Galaxy Leader po raz pierwszy wystosowali postulaty i dopuścili możliwość negocjacji

Partnerzy portalu

Fot. William J Leach Jr, VesselFinder.com

Porywacze uprowadzonego w niedzielę na Morzu Czerwonym statku Galaxy Leader we wtorek po raz pierwszy wystosowali żądania i podali warunki ewentualnych negocjacji - poinformowała bułgarska telewizja publiczna. Bułgarskie media i władze interesują się losem statku, ponieważ kapitan i jego zastępca są Bułgarami.

Galaxy Leader został porwany przez sprzymierzoną z Iranem jemeńską milicję Huti. Operatorem pływającego pod banderą Bahamów statku jest Japonia, ale jednostka należy do brytyjskiej firmy, w której udziały ma izraelski biznesmen Rami Unger. Załoga składa się z 25 osób, w tym dwóch Bułgarów; pozostali to Ukraińcy, Meksykanie i Filipińczycy. Według doniesień na statku nie ma ani jednego Izraelczyka.

Jeden z czołowych działaczy szyickiego ruchu Huti Muhammad Ali al-Husi poinformował w internecie, pod jakimi warunkami będzie można rozpocząć negocjacje o uwolnieniu załogi. Zgodnie z przypuszczeniami ekspertów chodzi o warunki polityczne. „Jeżeli Ameryka i Izrael przestaną zabijać Palestyńczyków w Gazie, zapewnią tam wodę, leki i żywność, wówczas będzie można rozmawiać o izraelskim statku. Ataku dokonała jemeńska marynarka wojenna” – napisał.

Porwanie statku potępiły m.in. USA, Wielka Brytania, ONZ i Izrael.

Obecność obywateli bułgarskich na porwanym statku potwierdziły władze w Sofii. Wicepremier i szefowa MSZ Maria Gabriel zaapelowała, by sprawie dawać jak najmniejszy rozgłos. Podkreśliła, że jej resort jest w stałym kontakcie z partnerami międzynarodowymi i bułgarskimi placówkami w regionie. O kontaktach z partnerami poinformował również przedstawiciel MSW Żiwko Kocew.

Z Sofii Ewgenia Manołowa 

man/ sm/ mms/

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.