Norweska firma Ocean Ventus wprowadziła na rynek kompletne,
kompleksowe rozwiązanie dla pływających fundamentów wiatrowych i bada
potencjał budowy dużego zakładu produkcyjnego w Norwegii.
Firma
twierdzi, że jej kompleksowe rozwiązanie może obniżyć koszty
pływających elektrowni wiatrowych, od produkcji fundamentów po
transport, montaż i konserwację.
Projekt Ocean Ventus, który może zaoszczędzić do 40 procent na kosztach stali i emisji CO2, otrzymał już zatwierdzenie od DNV.
Firma
twierdzi, że jej fundament może być produkowany masowo przy użyciu
podobnych metod stosowanych do produkcji monopali, a modułowa
konstrukcja pozwala na uproszczony transport na niskokosztowych
jednostkach.
Zgodnie z komunikatem prasowym, zespół wykorzystuje
dwie specjalnie zbudowane barki, które mogą skompletować 50 jednostek
pływających rocznie na lokalizację, minimalizując wykorzystanie
przestrzeni nabrzeża.
Jak twierdzi Ocean Ventus, fundament został
zaprojektowany tak, aby płynnie współpracować ze zgłoszonym do
opatentowania statkiem serwisowym, umożliwiając konserwację turbiny na
morzu i eliminując potrzebę powrotu na ląd.
Aby jeszcze bardziej
obniżyć koszty, firma planuje utworzenie dedykowanych wielkoskalowych
zakładów produkcyjnych i aktualnie analizuje potencjał pierwszej fabryki
w Norwegii. Fabryka będzie produkować do 50 takich konstrukcji rocznie i
zostanie uruchomiona w 2028 roku, w celu realizacji dostaw w ramach
rund licencyjnych na kilku rynkach.
- Fundamenty są kluczowym
wyzwaniem dla zapewnienia konkurencyjności kosztowej pływających
elektrowni wiatrowych i wierzymy, że Ocean Ventus ma wyjątkową pozycję,
aby sprostać temu wyzwaniu. Nasza prosta konstrukcja, modułowe
komponenty i uprzemysłowiony proces pozwalają na seryjną produkcję i
znaczną redukcję kosztów. Cieszymy się, że możemy wprowadzić tę
technologię na rynek i wspierać rozwój morskiej energetyki wiatrowej w
Norwegii i na całym świecie - powiedział Halvor Ribe, prezes Ocean
Ventus AS.
Według analizy przeprowadzonej przez Westwood Global
Energy Group w czerwcu ubiegłego roku, oczekuje się, że do 2030 roku do
sieci trafi blisko 15 GW mocy pływających elektrowni wiatrowych.
Westwood
twierdzi, że 15 GW mocy będzie stanowić cztery procent całkowitej bazy
zainstalowanej morskiej energetyki wiatrowej w 2030 roku.
Wodór stworzy rynek wart 1,4 bln dolarów rocznie
Spółka MidOcean Energy należąca do EIG przejmuje 20% udziałów w Peru LNG
Gaz-System: kierunki rozwoju to biometan, wodór i CO2
Morskie farmy wiatrowe Bałtyk z nową identyfikacją wizualną i serwisem internetowym
Prezes Grupy Azoty zapowiada zaktualizowanie strategii w ciągu 12 miesięcy
Nexans finalizuje umowę serwisową z Equinor