• <
mewo_2022

Niemcy. RND: wznowienie dostaw gazu przez Nord Stream 1 nie kończy rosyjskich prób szantażu

gm

21.07.2022 14:38 Źródło: PAP
Strona główna Energetyka Morska, Wiatrowa, Offshore Wind, Offshore Oil&Gas Niemcy. RND: wznowienie dostaw gazu przez Nord Stream 1 nie kończy rosyjskich prób szantażu

Partnerzy portalu

Niemcy. RND: wznowienie dostaw gazu przez Nord Stream 1 nie kończy rosyjskich prób szantażu - GospodarkaMorska.pl

W czwartek, po 10 dniach przerwy konserwacyjnej, Gazprom wznowił dostawy gazu rurociągiem Nord Stream 1 na niskim poziomie (ok. 30 proc. przepustowości tego połączenia). Jednocześnie Władimir Putin stawia warunki, grożąc kolejnymi ograniczeniami dostaw. Gazociąg NS1 to obecnie najsilniejsza karta przetargowa Putina w konflikcie z Niemcami – pisze w czwartek portal RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).

„Wydaje się, że poprzez ograniczanie dostaw gazu przez Nord Stream 1, Moskwa chce wymusić uruchomienie Nord Stream 2” – podkreśla RND, przypominając, że proces certyfikacji NS2, wstrzymany z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę, nadal pozostaje oficjalnie zawieszony przez Federalną Agencję ds. Sieci.

Putin sugerował już wcześniej, że rozpoczęcie eksploatacji NS2 „może spowodować obniżenie cen gazu” dla europejskich odbiorców. Budowa NS2 została zakończona latem 2021 roku, do uruchomienia sieci potrzebne są już tylko formalności.

„Nie możemy dać się tym szantażować, w przeciwnym razie nie tylko zdradzimy Ukrainę, ale też staniemy się bardziej bezbronni. Polityka appeasementu (…) byłaby całkowicie błędna” – komentuje RND. Teraz rosyjskie zapowiedzi odcinania dostaw gazu przez NS1, uzasadniane kwestiami technicznymi, to przede wszystkim „kolejna próba szantażowania Niemiec i UE” – zauważa RND. Rosja sugeruje bowiem, że dla krajów stojących nadal po stronie Ukrainy „zima będzie mroźna i kosztowna”.

„Próby szantażu ze strony moskiewskiego autokraty w żadnym wypadku nie mogą prowadzić do złagodzenia zachodnich sankcji. I na pewno nie mogą zniechęcać Niemiec i UE do wspierania Ukrainy w walce obronnej przed bezprawnym atakiem rosyjskiego wojska. Szczególnie nie można pozbawiać Ukrainy ciężkiej broni” – podkreśla RND.

„Mając na uwadze dostawy gazu jesienią i zimą, niektórym kuszące wydaje się złagodzenie tonu wobec Rosji i wzywanie Ukrainy do +negocjacji” z rosyjskim agresorem” – dodaje RND. W takim właśnie tonie wypowiedział się w tym tygodniu premier Saksonii Michael Kretschmer (CDU), który apelował, by Niemcy podjęły kroki na rzec „zamrożenia tej wojny”.

„Takie wypowiedzi jak Kretschmera, a także innych polityków, zwłaszcza z AfD i Lewicy, uszczęśliwiają Moskwę. Sugerują negocjacje z Rosją i +nie prowokowanie+ jej” – pisze RND i zauważa, że pójście drogą ustępstw wobec Rosji, a tym samym „ugięcie się Ukrainy przed imperialną megalomanią Putina”, dałoby efekt w postaci „cierpienia i braku wolności milionów Ukraińców oraz status quo, nie dające się zmienić w dającej się przewidzieć przyszłości”. Idąc tą drogą, „Niemcy stałyby się wspólnikiem Putina”.

„Polityka appeasementu, zgodna z ideą Michaela Kretschmera, pokazałaby Putinowi, jak łatwo jest Niemcy szantażować. Efekt byłby fatalny, bo każdy, kto pozwala się szantażować, zaprasza do podjęcia kolejnej próby. A to nie zapewnia bezpieczeństwa” – pisze RND. „Niemcy i inne kraje zachodnie pozwoliły rosyjskiemu rządowi na zbyt wiele w ostatnich latach, czy to z naiwności, czy przez błędne kalkulacje. Ta polityka przyczyniła się do tego, że Putin odważył się na coraz więcej. Aż do ataku na Ukrainę”.

Jak podkreśla RND, jedyną drogą uniknięcia kolejnych gróźb Putina jest jak najszybsze odchodzenie od uzależnienia od rosyjskich źródeł energii. „Ta ścieżka będzie trudna i kosztowna. (…) Jednak danie Putinowi uprawnień do decydowania o dalszym zaopatrywaniu Niemiec w energię nie może być brane pod uwagę” – podsumowuje RND. 

Fot. Depositphotos

Partnerzy portalu

seaway7
aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.