• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Na oficjalnej mapie Chiny dodały sobie terytoria innych krajów. Są protesty

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Na oficjalnej mapie Chiny dodały sobie terytoria innych krajów. Są protesty

Partnerzy portalu

Ministerstwo Zasobów Naturalnych Chińskiej Republiki Ludowej

Malezja i Filipiny w ślad za Indiami wydały stanowcze oświadczenia oskarżające Pekin o roszczenia do ich terytoriów w związku z opublikowaną w poniedziałek nową "standardową" mapą Chin – pisze agencja AP. Rosja, która na mapie "straciła" część wyspy na rzece Amur, dotychczas nie zareagowała.

Indie jako pierwsze wydały notę ze "zdecydowanym protestem" w związku z włączeniem indyjskiego stan Arunaćal Pradeś i spornego płaskowyżu Aksai Chin do chińskiego terytorium.

"Wysuwanie absurdalnych roszczeń do terytorium Indii nie czyni go terytorium Chin" – powiedział szef resortu dyplomacji Indii Subrahmanyam Jaishankar w wywiadzie dla NDTV we wtorek.

MSZ Malezji w oświadczeniu wydanym we środę odrzuciło "jednostronne roszczenia" Chin wobec obszarów u wybrzeży stanów Sabah i Sarawak na wyspie Borneo. Obszary te znalazły się na mapie wewnątrz tzw. linii dziewięciu kresek.

Dziewięciokreskowa linia na Morzu Południowochińskim w kształcie języka opiera się na chińskich zapisach historycznych sprzed prawie 4000 lat, z czasów dynastii Xia. Pekin używa jej w ostatnich latach, aby zaznaczyć swoje roszczenia do Morza Południowochińskiego.

"Mapa nie ma wiążącego wpływu na Malezję" – powiedział szef resortu dyplomacji w czwartek.

Portal "Channel News Network" zauważa, że publikacja w rzeczywistości zawiera linię "10 kresek" z dodatkową kreską na wschód od Tajwanu - co stanowi odejście od dotychczasowej praktyki Pekinu.

Publikacja jest "najnowszą próbą legitymizacji rzekomej suwerenności i jurysdykcji Chin nad filipińskimi obszarami i strefami morskimi (i) nie ma podstaw w prawie międzynarodowym" – oświadczył filipiński Departament Spraw Zagranicznych w czwartek. Obszary te były przedmiotem orzeczenia międzynarodowego trybunału w 2016 r., który orzekł na korzyść Manili – przypomniano.

Rzecznik chińskiego MSZ Wagn Wenbin, poproszony o komentarz w tej sprawie, stwierdził w środę: "Mamy nadzieję, że strony zachowają obiektywizm i spokój oraz powstrzymają się od nadinterpretacji tej kwestii".

To nie jedyne terytoria należące do innego kraju, które znalazły się w granicach Chin. Północne Chiny powiększyły się o wyspę Bolszoj Ussuryjski położoną na rzece Amur.

Rosja i Chiny spierały się o tę wyspę od lat sześćdziesiątych 20. wieku. Podczas gdy traktat podpisany w 2008 pomiędzy Moskwą a Pekinem przyznał zachodnią część wyspy Chinom, "standardowa mapa" pokazuje całą wyspę jako terytorium Chin.

"Nowa mapa prawdopodobnie nie pomoże stosunkom rosyjsko-chińskim" – powiedział amerykańskiemu Newsweekowi Mark Katz, profesor z George Mason University.

Katz dodał, że jeśli Putin jest zdenerwowany, to "nie jest w stanie głośno na to narzekać, ponieważ Moskwa stała się mocno zależna od stosunków gospodarczych z Chinami w wyniku zachodnich sankcji".

krp/ mms/

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.