jk
"Będzie okazja zaprezentować się polskiej publiczności, więc motywacja jest duża. Chciałabym wypaść jak najlepiej" – powiedziała PAP Anna Nocoń z Rudy Śląskiej, która przygotowuje się do zawodów ratowników wodnych w lipcowych World Games we Wrocławiu.
"W większości konkurencji chodzi o zaholowanie 'topielca', czyli manekina w bezpieczne miejsce. Używamy różnego sprzętu – pasów ratowniczych, płetw. Manekin napełniony wodą waży ok. 70kg, więc dość sporo" – dodała 19–letnia ratowniczka WOPR Ruda Śląska.
Jej zdaniem na wynik końcowy wpływ ma wiele czynników.
"Są konkurencje sprinterskie, w których liczy się przede wszystkim siła. A wszystko zaczyna się od kursu na ratownika" – wspomniała zawodniczka trenująca ratownictwo od sześciu lat.
Na rudzkim basenie ćwiczy codziennie, w wodzie spędza 15–22 godzin tygodniowo.
Nominację do World Games wywalczyła podczas marcowych kwalifikacji we Wrocławiu. Do tej imprezy wraz z całą kadrą przygotowywać się będzie na zgrupowaniu w Szczecinie.
Trenerem reprezentacji kobiet jest Mateusz Niegot, prowadzący od pięciu lat zajęcia dla ratowników na rudzkim basenie.
"Ruda Śląska ma bogate tradycje pływackie, stąd wywodzi się Otylia Jędrzejczak, Przez te pięć lat zdobyliśmy ok. 500 medali na zawodach krajowych i międzynarodowych, wychowaliśmy medalistów mistrzostw Polski i świata" – wyliczył szkoleniowiec.
Na wrocławskich igrzyskach Polskę będzie reprezentowało 10 ratowników wodnych.
"Pięć dziewcząt i pięciu chłopaków będzie rywalizowało w pięciu konkurencjach indywidualnych oraz w trzech wyścigach sztafetowych" – poinformował Niegot.
Piotr Girczys
Aresztowano 45 osób blokujących przeniesienie azylantów na barkę
Estonia i sojusznicy NATO przeciwko rosyjskiej blokadzie Bałtyku
Kapitan statku skazany na 4 lata więzienia za zaniedbania, które doprowadziły do śmierci 34 osób
Amerykański port dla pomocy humanitarnej w Gazie zacznie działać w ten weekend
Zakłócenia GPS na Bałtyku. Problemy dla statków i samolotów
Huti atakują z użyciem bezzałogowych pojazdów nawodnych