pc
Odwołanie zaproszenia do składania ofert ws. zakupu śmigłowców dla wojsk specjalnych wynika ze zmiany kolejności realizacji potrzeb Sił Zbrojnych; nie oznacza to całkowitej rezygnacji z zakupu tych maszyn - powiedział w piątek w Sejmie wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.
Skurkiewicz odpowiadał w Sejmie na pytania posłów Platformy Obywatelskiej ws. zakupu śmigłowców dla polskiej armii w związku z anulowaniem przez Inspektorat Uzbrojenia zaproszenia do składania ofert na dostawę tych maszyn dla wojsk specjalnych.
"Chcę zapewnić, że rząd PiS, ministerstwo obrony narodowej, nie rezygnuje z żadnego z programów modernizacyjnych (...) Wycofanie zaproszeń z postępowania na część śmigłowców dla wojsk specjalnych nie oznacza, że rezygnujemy z całego programu śmigłowcowego" - oświadczył Skurkiewicz.
Dodał, że przy realizacji programu trzeba określić, które śmigłowce są potrzebne armii w pierwszej kolejności, a na które można jeszcze poczekać. Zwracał uwagę, że śmigłowce którymi obecnie dysponują wojska specjalne, należą do najnowszych w Siłach Zbrojnych.
Wiceszef MON przekazał też, że odwołanie zaproszenia do składania ofert na maszyny dla wojsk specjalnych to konsekwencja "zmiany priorytetów modernizacyjnych Sił Zbrojnych", i co za tym idzie, "kolejności realizacji potrzeb Sił Zbrojnych". Skurkiewicz zapewnił ponadto, że decyzję w tej sprawie podjęto po dokonaniu szczegółowej analizy oraz wniosku szefa Sztaby Generalnego gen. Leszka Surawskiego w tej sprawie. "To nie oznacza, że rezygnujemy z zakupu śmigłowców dla wojsk specjalnych" - podkreślił.
Skurkiewicz poinformował ponadto, że po 2022 roku, do Polski trafią pierwsze śmigłowce uderzeniowe w ramach programu Kruk.
Okręty podwodne mieczem sił morskich. Model odstraszania morskiego definiujący równowagę strategiczną
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku