Podczas odbywającego się na przełomie marca i kwietnia ćwiczenia pk. Zalew-23 pierwsze skrzypce grała 16. Dywizja Zmechanizowana z Olsztyna, która sprawdzała zdolność do do odpowiedzi na zagrożenia o charakterze militarnym i niemilitarnym z morza z wykorzystaniem nowej drogi wodnej przez Mierzeję Wiślaną, w rejonie przygranicznym na Zalewie Wiślanym. Niemniej swoje epizody ćwiczebne realizowały siły morskie. Oprócz polskiej Marynarki Wojennej był to Morski Oddział Straży Granicznej.

Na morzu siły morskie Straży Granicznej współpracowały z jednostkami 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w postaci okrętu transportowo-minowego proj. 767 ORP Toruń i niszczyciela min proj. 258 ORP Albatros. W ćwiczeniach wziął udział poduszkowiec z Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej, który przebazował żołnierzy z Krynicy Morskiej do Portu Nowy Świat. Z wykorzystaniem szybkich łodzi bojowych funkcjonariusze z Wydziału Zabezpieczenia Działań MOSG zabezpieczali desant wojska. Do wykonywania zadań na morzu zaangażowano również jednostki pływające SG-111 i SG-215 oraz schengenbus z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku. Do sztabu kierownictwa ćwiczenia został delegowany oficer z Placówki Straży Granicznej w Elblągu.

Ćwiczenie Zalew-23 w Porcie Morskim Nowy Świat 18 kwietnia obserwowali m.in. Zwierzchnik Sił Zbrojnych RP Prezydenta Andrzej Duda i Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak. Wśród przedstawicieli kadry dowódczej i administracji państwowej byli także Dyrektor Zarządu Granicznego Komendy Głównej Straży Granicznej płk SG Andrzej Fijałkowski oraz komendant MOSG kontradm. SG Andrzej Prokopski.

Ćwiczenie taktyczne we współdziałaniu z siłami lądowymi, marynarką wojenną, Strażą Graniczną i Policją jest w tym momencie największym przedsięwzięciem szkoleniowym realizowanym przez MOSG w 2023 roku. Trwają również przygotowania do największych, cyklicznych manewrów Wojska Polskiego pk. Anakonda, w trakcie których również możliwy byłby udział jednostek nawodnych formacji.