Światowa moc energii odnawialnej podwoi się do 2030 roku, przy czym fotowoltaika będzie odpowiadać za blisko 80% wzrostu. Nowy raport Międzynarodowej Agencji Energetycznej ujawnia niepokojący paradoks: pomimo rekordowej ekspansji, świat nie jest na właściwej drodze do osiągnięcia kluczowych celów klimatycznych, a producenci technologii OZE notują miliardowe straty.
Zgodnie z opublikowanym corocznym raportem Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) „Renewables 2025”, światowa ekspansja energii odnawialnej postępuje w znacznym tempie, jednak przewiduje się, że nie uda się osiągnąć ambitnego celu wyznaczonego na COP28, czyli potrojenia mocy z OZE do 2030 roku.
Chociaż oczekuje się, że światowa moc OZE podwoi się do końca dekady, głównie za sprawą fotowoltaiki (PV), ogólna prognoza na lata 2025-2030 została obniżona o 5% w porównaniu z ubiegłoroczną analizą.
„W nadchodzących latach wzrost światowej mocy odnawialnej zdominuje fotowoltaika, ale energetyka wiatrowa, hydroenergetyka, bioenergia i geotermia również będą miały w tym swój udział” – komentuje raport Dyrektor Wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energetycznej, Fatih Birol. „Fotowoltaika jest na dobrej drodze, by w ciągu najbliższych pięciu lat odpowiadać za około 80% wzrostu światowej mocy odnawialnej” – dodaj Birol.
Za korektą kryją się jednak znaczące zmiany regionalne, wynikające przede wszystkim z istotnych decyzji politycznych w Stanach Zjednoczonych i Chinach.
Prognozę dla Stanów Zjednoczonych obniżono o prawie 50% na skutek polityki, która zakłada wcześniejsze wygaszanie federalnych ulg podatkowych, nowe ograniczenia importowe oraz zawieszenie wydawania dzierżaw na nowe morskie farmy wiatrowe. Podobnie prognoza dla Państwa Środka została obniżona o 5%, ponieważ Pekin przechodzi z systemu stałych taryf na konkurencyjne aukcje, co wpłynie na opłacalność projektów i nieznacznie obniży rentowność dla inwestorów.
Z kolei perspektywy dla innych głównych rynków są bardziej optymistyczne. Prognozę dla Indii podniesiono o prawie 10%, co plasuje kraj na drugim miejscu pod względem wzrostu. Na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce Północnej odnotowano największy wzrost prognozy – o 23% – dzięki rozwojowi fotowoltaiki w Arabii Saudyjskiej.
Raport prognozuje, że światowa moc odnawialnych źródeł energii wzrośnie o 4600 GW w latach 2025-2030. Główną siłą napędową ekspansji stanowi fotowoltaika, która ma odpowiadać za prawie 80% całkowitego wzrostu. Jej rozwojowi sprzyjają niskie koszty, szybsze procedury uzyskiwania pozwoleń oraz szeroka akceptacja społeczna.
Oczekuje się, że energetyka wiatrowa niemal podwoi swoją globalną moc do ponad 2000 GW do 2030 roku, chociaż sektor morskiej energetyki wiatrowej boryka się ze znacznymi trudnościami, a prognozę jego pięcioletniego wzrostu obniżono o ponad 25% z powodu wyższych kosztów i opóźnień w realizacji projektów. Przewiduje się, że do końca roku OZE stanie się największym źródłem wytwarzania energii elektrycznej na świecie, co ma swoje uzasadnienie. Raport think tanku EMBER, prezentujący dane za I poł. br. wskazuje na historyczny moment, w którym to właśnie czysta energia prześcignęła węgiel jako paliwo wytwarzające energię elektryczną.
Pomimo imponującego rozwoju kondycja finansowa sektora produkcyjnego jest paradoksalna. Główni producenci paneli fotowoltaicznych i turbin wiatrowych odnotowali znaczne straty, mimo rosnącej liczby instalacji na całym świecie.
W Chinach nadpodaż spowodowała spadek cen paneli fotowoltaicznych o ponad 60% od 2023 roku, co doprowadziło do ujemnych marż netto u czołowych producentów i od początku ubiegłego roku przyniosło straty w wysokości prawie 5 mld dolarów. Producenci turbin wiatrowych spoza Państwa Środka również borykali się z problemami finansowymi i odnotowali skumulowane straty.
Niepewnej sytuacji finansowej towarzyszą utrzymujące się problemy w łańcuchu dostaw.
Raport podkreśla, że łańcuchy dostaw komponentów fotowoltaicznych i surowców krytyczych wykorzystywanych w turbinach wiatrowych pozostaną w dużym stopniu skoncentrowane w Chinach, a ich udział w kluczowych segmentach produkcji utrzyma się powyżej 90% do końca dekady, co stwarza znaczne ryzyko dla bezpieczeństwa łańcucha dostaw.
Integracja OZE gruntownie zmienia rynki energii elektrycznej, co wiąże się z wyzwaniami. Raport szacuje, że do końca dekady energia wiatrowa i słoneczna będą wytwarzać prawie 30% światowej energii elektrycznej, czyli dwa razy więcej niż obecnie.
Dynamiczny wzrost obciąża systemy energetyczne i prowadzi do coraz częstszego ograniczania produkcji energii oraz gwałtownego wzrostu liczby godzin z ujemnymi cenami prądu na rynkach takich jak Chiny, Niemcy i Brazylia.
Tendencje wskazują na pilną potrzebę zwiększenia elastyczności systemów energetycznych, większych inwestycji w infrastrukturę sieciową oraz rozwoju systemów magazynowania energii, aby bezpiecznie i opłacalnie integrować zmienne źródła energii.
Podczas gdy w sektorze energetycznym postępuje dekarbonizacja, postęp w ciepłownictwie i transporcie pozostaje znacznie wolniejszy. Prognozuje się, że udział energii odnawialnej w zapotrzebowaniu na energię w transporcie wzrośnie z obecnych 4% do 6% w 2030 roku.
Głównym motorem wzrostu jest wykorzystanie odnawialnej energii elektrycznej do zasilania pojazdów oraz niewielki wzrost zużycia biopaliw płynnych. W sektorze ciepłowniczym udział odnawialnych źródeł energii ma wzrosnąć z 14% do 18% do 2030 roku, głównie za sprawą zwiększonego wykorzystania OZE w budownictwie i przemyśle.
Świat jest na trajektorii do osiągnięcia do końca dekady 2,6-krotności poziomu mocy odnawialnej z 2022 roku, ale jest to wynik niższy od zobowiązania z COP28 dotyczącego potrojenia mocy z OZE. Zaistniała sytuacja podkreśla utrzymujące się wyzwania związane z wdrażaniem polityki, integracją sieciową i bezpieczeństwem łańcucha dostaw.
Z omawianego raportu wynika, że cel potrojenia mocy pozostaje w zasięgu, ale jego osiągnięcie będzie wymagało od państw pilnego przyjęcia bardziej ambitnej polityki, aby zniwelować istniejące rozbieżności zarówno w ambicjach, jak również w ich realizacji.
Fot. Depositphotos
PGE Baltica obejmie patronatem nowy kierunek nauczania o offshore wind w usteckiej szkole
Najwięksi producenci turbin wiatrowych w 2021 roku. Zobacz ranking
Offshore kluczowy w składowaniu CO₂. Nowy raport pokazuje skalę projektów CCS
Offshore Wind – Logistics & Supplies. Czy polska flota offshore to utopia?
Ørsted wprowadza niskohałasową alternatywę dla klasycznej instalacji monopali
Pierwszy komercyjny załadunek LNG w terminalu w Świnoujściu
NWZ Orlenu wybrało dwóch nowych członków rady nadzorczej
ARP S.A. uruchamia program „Atom bez barier” - szansa dla polskich firm na wejście do sektora energetyki jądrowej