Już niedługo ruszy pierwszy przetarg na morską farmę wiatrową w Kanadzie

Ameryka Północna nie zamyka się na morską energetykę wiatrową. Mimo że szansę na realizację związanych w tym przedsięwzięć w USA stały się nikłe z racji na niechęć prezydenta Donalda Trumpa, szansą dla podmiotów z branży upatruje się w sąsiedniej Kanadzie. Władze podejmują teraz kluczowe decyzje w związku z rozwojem sektora offshore wind, co oznacza że w najbliższych latach mogą zostać uruchomione pierwsze przetargi na budowę morskich farm. Poprzedzą je jednak prekwalifikacje i nabory dla zainteresowanych podmiotów.

Rozpoczęte przedsięwzięcia to nabór informacji NS25-1R i wstępna kwalifikacja dla morskiej energetyki wiatrowej. Są one związane z zaplanowaną pierwszą aukcją na budowę morskiej farmy wiatrowej u wybrzeży Nowej Szkocji. Na temat rozwoju tej gałęzi morskiej energetyki władze wypowiadały się m.in. 20 września, biorąc pod uwagę położenie kraju, ilość akwenów i warunki pogodowe, w myśl że może stać się to kluczowym źródłem energii zaspokajającym krajowe potrzeby w znacznym stopniu. Pisaliśmy o tym w tekście pt. Kanada wybiera inną drogę niż USA. Władze ogłaszają kolejny krok w rozwoju morskiej energetykiwiatrowej. W zamierzeniu stanowi to „przełomowy moment” dla kraju.
Jak poinformował Kanadyjsko-Nowoszkocki Regulator Energetyki Morskiej (CNSOER, Canada-Nova Scotia Offshore Energy Regulator), będący niezależną agencją utworzoną przez rząd federalny Kanady i stanowy Nowej Szkocji, aukcje potrwają 90 dni, do 13 stycznia 2026 roku. Jest to konsekwencją wspomnianej już, wrześniowej polityki rządowej. To wiązało się z wyznaczeniem czterech Obszarów Energetyki Wiatrowej w lipcu. Trzy z tych obszarów znajdują się na południe od wschodniej części kontynentalnej Nowej Szkocji, a czwarty na wschód od wyspy Cape Breton.

Władze podkreślają, że „w Kanadzie istnieje ogromny potencjał dla energetyki wiatrowej na lądzie i morzu”. Plan utworzenia krajowej, morskiej energetyki wiatrowej zakłada na ten moment utworzenie trzech farm na obszarach nazwanych Sydney Bight, Middle Bank i French Bank. Aby umożliwić dalszy postęp w realizacji celu, ministrowie zamierzają wydać regulatorowi „strategiczne wytyczne” dotyczące przyszłych przetargów, które mogłyby przewidywać rutynowe wydawanie licencji na dane działki. Rząd federalny Kanady ponadto niedawno ogłosił powołanie Biura ds. Dużych Projektów i zlecia mu utworzenie zespołu ds. rozwoju biznesu, który wesprze rozwój projektu Wind West Atlantic Energy, mającego niejako spinać to przedsięwzięcie z myślą o rozwoju wiatrowej energetyki odnawialnej. 

Z naborem są związane strategiczne wytyczne, będące częścią procesu nadawania praw własności gruntów pod morskie energetykę odnawialną i mają miejsce przed rozpoczęciem przez CNSOER naboru informacji i wstępnych kwalifikacji. Do udziały są zapraszane społeczności rdzennych społeczności kanadyjskich (Indianie, Inuici i Metysi kanadyjscy) i inni posiadacze praw do ziemi, sektor rybołówstwa, przemysłu, opinia publiczna i inne zainteresowane strony, chętne do przekazywania opinii w tym temacie, czy też zaangażowania. Dotyczy to rozpatrywanych obszarów energetyki wiatrowej oraz lokalizacji potencjalnych działek na tych obszarach, możliwych kryteriów oceny, które zostaną zastosowane w ramach naboru ofert oraz wstępnych warunków koncesji na grunty podwodne.

Celem procesu wstępnej kwalifikacji dla morskich farm wiatrowych jest weryfikacja i identyfikacja kwalifikujących się firm, które mogą wziąć udział w przetargu na morską farmę wiatrową. Zainteresowane podmioty będą zobowiązane do przesłania informacji za pośrednictwem formularza online, aby wykazać, w jaki sposób spełniają wymagania wstępnej kwalifikacji. Tylko te, które uzyskają wstępną kwalifikację od CNSOER, będą mogły składać oferty na działkę, bądź działki w kolejnym przetargu na morską farmę wiatrową. Choć nie wyznaczono jeszcze terminu składania ofert, najszybciej aukcji można spodziewać się w przyszłym roku, po zakończeniu obecnego naboru i wstępnej kwalifikacji. 

Licencje zakładają, że farmy będą miały moc do 3000 MW, acz, ambicje sięgają dalej, w tym osiągnięcia 5000 MW. Jeśli to ostatnie zostanie uznane za wykonalne przez CNSOER na podstawie wyników wstępnej kwalifikacji i zaproszenia do składania ofert, rządowi decydenci potraktują to jako rekomendację ogłoszenia jeszcze ambitniejszego przetargu.