Jemeńscy rebelianci Huti przyznali się w poniedziałek do pierwszego od miesięcy ataku na statek handlowy na Morzu Czerwonym. Załoga zaatakowanego w niedzielę masowca opuściła jednostkę, której grozi zatonięcie. W niedzielę wieczorem Izrael przeprowadził też duży nalot na cele Huti.
Statek Magic Seas był przez cztery godziny ostrzeliwany z łodzi i dronów. 19-osobowa załoga opuściła pokład. Do ataku doszło na Morzu Czerwonym, u wybrzeży Jemenu.
Huti przeprowadzili do tej pory ponad 100 ataków na statki na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej. Uderzenia zdestabilizowały światową żeglugę na jednym z najważniejszych morskich szlaków handlowych. Z Huti walczyła międzynarodowa koalicja, kierowana przez Stany Zjednoczone. USA rozpoczęły w połowie marca nową ofensywę i codzienne naloty na cele w Jemenie, ale 6 maja zawarły rozejm z bojownikami.
Rebelianci podkreślili, że zawieszenie broni nie dotyczy ataków na cele izraelskie i zapowiedzieli ich kontynuację.
Wspierani przez Iran Huti atakują statki i Izrael, deklarując, że pomagają w ten sposób palestyńskiemu Hamasowi. Uderzenia rozpoczęły się po wybuchu wojny w Strefie Gazy jesienią 2023 r. Ataki zostały przerwane zimą br., podczas blisko dwumiesięcznego zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem.
Po tym, gdy Izrael wznowił wojnę, Huti wystrzelili w kierunku tego państwa co najmniej 55 rakiet balistycznych. Większość pocisków została zniszczona i nie spowodowała strat ani ofiar.
Izrael przeprowadził już kilka odwetowych uderzeń na Huti, atakując m.in. główne porty morskie w Hudajdzie i Salifie oraz lotnisko w Sanie.
W niedzielę wieczorem izraelskie lotnictwo zaatakowało porty w miastach Hudajda, Ras Isa i Salif, elektrownię w miejscowości Ras Katib oraz porwany w listopadzie 2023 r. przez Huti statek Galaxy Leader, który jest wykorzystywany jako stacja radarowa. Izraelska armia podkreśliła, że wszystkie te cele były używane przez Huti do działań terrorystycznych, wymierzonych w Izrael i światową żeglugę.
Ostatnią izraelską operację przeprowadzono pod kryptonimem Czarna Flaga. Wzięło w niej udział 20 samolotów, które wystrzeliły około 50 pocisków - powiadomiło wojsko. Premier Benjamin Netanjahu wydał rozkaz o ataku z pokładu rządowego samolotu Skrzydło Syjonu, którym leciał do USA na spotkanie z prezydentem Donaldem Trumpem - przekazał portal Times of Israel.
Rzecznik Huti poinformował, że obrona powietrzna "z sukcesem" odparła izraelskie ataki. Nie ma informacji o stratach i ofiarach, jednak kontrolowane przez Huti media potwierdziły, że pociski uderzyły w porty i elektrownię.
Bezpośrednio po nalocie Huti wystrzelili na Izrael dwie rakiety balistyczne. Wojsko uruchomiło obronę powietrzną. Dotychczas brak doniesień o potencjalnych zniszczeniach.
Jerzy Adamiak
adj/ szm/
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim
Okręty podwodne mieczem sił morskich. Model odstraszania morskiego definiujący równowagę strategiczną
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu