ew
Pomorscy żeglarze uczczą stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości w iście morskim stylu. Popłyną śladami miejsc, w których żyli, walczyli, działali i tworzyli Polacy na obczyźnie. W rejs wypłyną dwa jachty. W ciągu 160 dni pokonają one w sumie 17 tysięcy mil morskich. Wyruszą 6 maja z Gdyni i popłyną dwoma różnymi trasami, które będą podzielone na etapy. Powrót jest planowany na 12 października. Rejs „Śladami Biało-Czerwonej 2018” ma charakter otwarty. Każdy, kto kocha morze i jest gotowy na wodną przygodę, może wziąć w nim udział. Są jeszcze wolne miejsca.
Pięć miesięcy na morzu w dość trudnych i wymagających warunkach. Pomorscy żeglarze organizują rejs „Śladami Biało-Czerwonej 2018”. Odwiedzą podczas niego zagraniczne miasta i porty, w których żyli, walczyli, działali i tworzyli Polacy. Chcą w ten sposób uczcić setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Popłyną na dwóch jachtach – „Allie” i „Tornado”. Z Gdyni wyruszą 6 maja.
– Jesteśmy żeglarzami i to dla nas najbardziej oczywisty sposób, by włączyć się w obchody stulecia odzyskania niepodległości. Każdy jacht będzie miał inną trasę. Jeden popłynie drogą północną, a drugi południową – mówi Leopold Naskręt, sekretarz zarządu Pomorskiego Związku Żeglarskiego, komodor wyprawy i kapitan jednego z biorących udział w rejsie jachtów.
Żeglarze chcą pokonać wyznaczone trasy w ciągu 160 dni. Zamierzają razem wypłynąć z Gdyni i razem do niej wrócić. Rejs będzie podzielony na etapy, tak, żeby jak najwięcej osób miało szansę wziąć w nim udział. Powrót do Gdyni planowany jest 12 października.
„Allie” popłynie drogą północną. Prowadzi ona przez akweny Morza Bałtyckiego, Norweskiego, Grenlandzkiego, Atlantyk i Morze Północne. Załoga dotrze za krąg polarny, by podziwiać arktyczną faunę i florę, ogromne lodowce, porzucone stacje wielorybnicze i ślady kilkusetletnich osad. Rejs na tej trasie będzie podzielony na 15 etapów. Jego uczestnicy odwiedzą: Stavanger, Trondheim, Bodo, Trompo, Longyearbyen, Reykjavik, Hofn, Torshavn, Lerwick, Kirkwall, Londyn i wrócą do Gdyni. W sumie jacht pokona 7,5 tysiąca mil morskich.
Natomiast „Tornado” popłynie drogą południową i przemierzy 9,5 tysiąca mil morskich. Trasa tego rejsu biegnie przez akweny Morza Bałtyckiego, Norweskiego, Grenlandzkiego, Atlantyk i Morze Północne. Będzie on podzielony na 22 etapy. W tym czasie zawita on do: Stavanger, Reykjaviku, Kirkwall, Inverness, Obanu, Galway, Brestu, Vigo, Lizbony, Cadiz, Casablanki, Funchal, Le Havr, Amsterdamu i wróci do Gdyni.
Rejs „Śladami Biało-Czerwonej 2018” ma charakter otwarty. Mogą wziąć w nim udział wszyscy chętni, którzy ukończyli 18 lat. Nie trzeba mieć doświadczenia żeglarskiego. Wystarczy kochać morze i być gotowym na wielką przygodę. Zapisy właśnie trwają. Żeby popłynąć na jednym z jachtów, należy wypełnić formularz zgłoszeniowy, który jest dostępny na stronie: rsbc.pl. Tam też trzeba wybrać etap rejsu, w którym chce się wziąć udział, bo załoga będzie się zmieniać na poszczególnych odcinkach. Liczba wolnych miejsc jest widoczna w tabelce z rozpisanymi planami rejsów. Uczestnik sam pokrywa koszty udziału w rejsie. Każdy jacht poprowadzi doświadczony kapitan.
– Naprawdę warto wybrać się z nami na tę wyprawę. Każdy uczestnik może liczyć nie tylko na fascynujące wrażenia żeglarskie, ale i piękne krajobrazy oraz możliwość dotarcia do miejsc, w których swoją obecność zaznaczyli nasi rodacy. Polacy byli i są we wszystkich miejscach, do których dotrzemy. Walczyli na frontach II wojny światowej, żyli i mieszkali na obczyźnie, dokonywali odkryć, budowali gospodarkę nowej ojczyzny, prowadzili badania naukowe. Popłyniemy ich śladami. Podczas rejsu można też wyrobić sobie staż żeglarski w dość trudnych warunkach. Pierwsi chętni już się do nas zgłaszają, ale wciąż są wolne miejsca na poszczególne etapy – mówi kpt. Naskręt.
Wyprawa nawiązuje do obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, dlatego załogi jachtów, w odwiedzanych portach i miejscowościach, będą składać wieńce i wiązanki kwiatów oraz dokumentować działalność środowisk polonijnych, wydarzenia kulturalne, osiągnięcia gospodarcze promujące Polskę i Polaków oraz ich przedsiębiorczość i kreatywność.
Patrnerami i współorganizatorami wyprawy „Śladami Biało-Czerwonej 2018” są: Jachtklub Morski „Roda”, Jacht Klub Marynarki Wojennej „Kotwica”, Akademia Marynarki Wojennej, Fundacja Centrum Wychowania Morskiego Związku Harcerstwa Polskiego, Liga Morska i Rzeczna, Duszpasterstwo Ludzi Morza Centrum „Stella Maris”. Patronat nad wyprawą objął Pomorski Związek Żeglarski.
00:01:27
Zobacz Eclipse – pływającą fortecę Romana Abramowicza
Po raz pierwszy zwodowana na Pomorzu Zachodnim. Ta luksusowa łódź od razu stała się hitem
00:02:33
23
Stena Estelle – najnowszy i największy statek we flocie Stena Line na Bałtyku [WIDEO, ZDJĘCIA]
Z Gdyni na Hel drogą morską
Anonymous kontra Rosja. Celem aktywistów luksusowy jacht Putina: Jego położenie to "piekło"
W Łebie powstała oficjalna plaża dla naturystów
Premier Turyngii: skonfiskujmy oligarchom luksusowe jachty i przekażmy je Sea-Watch
00:00:37
Wieloryb „pożarł” kajakarki [wideo]
[WIDEO] Żuławy. Przejechała przez most zwodzony w trakcie podnoszenia
Najbardziej luksusowe katamarany, które powstały w Gdańsku. Francis Lapp: My po prostu szyjemy jachty na miarę
00:00:31
Agresywne orki atakują i niszczą statki [wideo]
Właściciel szczecińskiego jachtu, który zatonął w Niemczech, musi wydobyć wrak
Dziewczynka na dmuchanym jednorożcu wypłynęła na pełne morze [wideo]
Jachty pięciu rosyjskich oligarchów zakotwiczyły na Malediwach
Sztokholm na turystycznym kursie. W 2025 r. 30% więcej pasażerów niż przed rokiem
Sunreef Yachts zaprezentuje dwa modele na targach w Katarze i Abu Zabi 2025
Władze Gdyni przygotowują wniosek ws. powstania Olimpijskiego Centrum Żeglarskiego
Resort infrastruktury zamierza uszczelnić system rejestracji jachtów
Jeppe Borch najlepszy w żeglarskim Pucharze Świata w Szczecinie
Jak chińskie opłaty portowe wpłyną na branżę rejsową?