• <
PGZ_baner_2025

Grenlandzkie marzenie Trumpa? Przyszłemu prezydentowi marzy się przejęcie kontroli nad wyspą

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Grenlandzkie marzenie Trumpa? Przyszłemu prezydentowi marzy się przejęcie kontroli nad wyspą

Amerykańskie posiadanie i kontrola nad Grenlandią jest absolutną koniecznością - powiedział w niedzielę prezydent elekt Donald Trump. Nominował byłego wspólnika Elona Muska, miliardera Kena Howery'ego na ambasadora w Kopenhadze.

"Dla celów bezpieczeństwa narodowego i wolności na całym świecie, Stany Zjednoczone Ameyrki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - napisał Donald Trump na portalu Truth Social, we wpisie ogłaszającym nominację dla Howery'ego.

Trump powrócił w ten sposób do kwestii poruszanej podczas swojej pierwszej kadencji w Białym Domu, kiedy usiłował kupić Grenlandię, będące autonomicznym terytorium zależne Danii. Zarówno grenlandzkie, jak i duńskie władze zdecydowanie odrzuciły wówczas ten pomysł, uznając go za żart. Według ówczesnych doniesień "Wall Street Journal" Trump kilkakrotnie powracał do tematu "z różnymi poziomami powagi".

Na Grenlandii znajduje się amerykańska baza lotnicza Thule - przemianowana w 2023 r. na bazę Sił Kosmicznych. Jak podaje AP, Trump nie był pierwszym prezydentem USA proponującym kupno największej wyspy świata. Podobną ofertę złożył w 1945 r. prezydent Harry Truman.

Kandydat Trumpa na ambasadora USA w Danii, Ken Howery, to biznesmen i finansista, który wraz z m.in. Elonem Muskiem i miliarderem Peterem Thielem założył PayPala. W czasie pierwszej prezydentury Trumpa pełnił rolę ambasadora USA w Szwecji. Według doniesień jest przyjacielem Muska "od dekad".

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ sp/

Fot. Depositphotos

AKTUALIZACJA 

11:32 Dania/ Grenlandia budzi zainteresowanie Trumpa z racji strategicznego położenia w Arktyce

Grenlandia, autonomiczne terytorium zależne Danii, budzi zainteresowanie prezydenta elekta USA Donalda Trumpa z racji strategicznego położenia w Arktyce. Ta największa na świecie wyspa ma znaczenie militarne, a także gospodarcze wraz ze zmianami klimatycznymi i topnieniem lodowców.

Obszar Grenlandii może być wykorzystywany do śledzenia rakiet wystrzeliwanych w kierunku USA np. przez Rosję. W północno-zachodniej Grenlandii Stany Zjednoczone posiadają bazę kosmiczną Pituffik, która dawniej, pod nazwą Thule, służyła siłom powietrznym USA.

Władze amerykańskie w 2020 roku na nowo otworzyły zamknięty w 1953 roku konsulat w grenlandzkiej stolicy Nuuk, a także przeznaczyły 12 mln dolarów na projekty cywilne dla rozwoju ekonomicznego wyspy.

W Nuuk pod koniec listopada otwarto międzynarodowe lotnisko pozwalające na obsługę dużych międzykontynentalnych samolotów pasażerskich. Choć jako pierwsze zainaugurowano bezpośrednie połączenie z Kopenhagą, to od 2025 roku zapowiedziano uruchomienie regularnych lotów do miast Ameryki Północnej.

Budową infrastruktury na Grenlandii interesują się Chiny, które są drugim po UE rynkiem eksportowym dla grenlandzkich ryb i krewetek. Wraz z topnieniem lodowców terytorium wyspy staje się coraz bardziej dostępne, a w kręgu zainteresowania mocarstw są zasoby ropy i gazu, a także surowce określane jako krytyczne. Wody wokół Grenlandii, wolne od lodu, dają możliwość wytyczenia nowych szlaków dla żeglugi handlowej, na czym skorzystałyby Chiny.

W tle amerykańskich wpływów na Grenlandii jest kwestia niepodległości wyspy od Danii. Lokalne władze przyjmują inwestycje z USA jako możliwość rozszerzenia niezależności od rządu w Kopenhadze, który formalnie odpowiada za kwestie bezpieczeństwa i obrony tego obszaru Arktyki.

Amerykański prezydent elekt Donald Trump, wyznaczając na ambasadora w Kopenhadze wspólnika Elona Muska, miliardera Kena Howery'ego, podkreślił, że "posiadanie i kontrola nad Grenlandią jest absolutną koniecznością". "Dla celów bezpieczeństwa narodowego i wolności na całym świecie" - zauważył.

Trump w 2019 roku podczas swojej pierwszej kadencji w Białym Domu złożył rządowi Danii ofertę kupna Grenlandii. Propozycja została wówczas stanowczo odrzucona przez premierkę Danii Mette Frederiksen.

Grenlandia ma powierzchnię 2,16 mln km kwadratowych, jest zamieszkana zaledwie przez 56 tys. osób.

Daniel Zyśk (PAP)

zys/ ap/

14:38 Premier Grenlandii do Trumpa: nie jesteśmy na sprzedaż

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył w poniedziałek, że ta należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż. W niedzielę amerykański prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż i nigdy nie będziemy. Nie możemy przegrać naszej długiej walki o wolność" - zadeklarował premier Egede.

W niedzielę Trump, informując o wyborze kandydata na stanowisko przyszłego ambasadora USA w Danii, napisał, że "posiadanie i kontrolowanie Grenlandii" jest dla USA niezbędne z uwagi na "cele (dotyczące) bezpieczeństwa narodowego i wolności na całym świecie" - przypomniała agencja Reutera.

Grenlandia jest terytorium zależnym od Danii. W 1979 r. duński parlament przyznał wyspie autonomię, która została w 2008 r. rozszerzona. Od 2009 r. Grenlandia ma prawo do ogłoszenia niepodległości od Danii, lecz dotąd nie podjęła takiej decyzji. Wyspa liczy około 56 tys. mieszkańców i otrzymuje każdego roku znaczne transfery budżetowe z Kopenhagi.

Grenlandia, z bazą lotniczą Pituffik, ma strategiczne znaczenie dla sił zbrojnych USA i amerykańskiego systemu wczesnego ostrzegania przed rakietami balistycznymi, ponieważ najkrótsza trasa z Europy do Ameryki Północnej przebiega właśnie przez wyspę.

Duński rząd nie skomentował dotychczas wypowiedzi Trumpa.

Podczas swojej poprzedniej kadencji, w 2019 r., Trump wyraził zainteresowanie zakupem Grenlandii, ale propozycja ta została szybko odrzucona przez Danię i władze wyspy, nim doszło do jakichkolwiek formalnych rozmów.

Premierka Danii Mette Frederiksen określiła wówczas ofertę Trumpa jako "absurdalną". Trump ocenił jej wypowiedź jako "paskudną" i odwołał wizytę w Kopenhadze.

Frederiksen pozostaje na stanowisku szefowej rządu Danii. (PAP)

os/ szm/

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.