ew
Do Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku trafiły dwa żeliwne działa, które znajdują się obecnie pod opieką konserwatorów - są zanurzone w wodzie, w specjalnych przeznaczonych dla nich pojemnikach. Prokuratura bada okoliczności ich znalezienia i ewentualnego przywłaszczenia.
- Działa są w dobrym stanie, szczególnie jedno z nich. Wstępne oględziny pozwoliły na ustalenie, że pochodzą one z XVII lub XVIII wieku - mówi dr Marcin Westphal, zastępca dyrektora ds. merytorycznych Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
Zabezpieczone eksponaty mają 2,5 m długości każdy, ważą ok. 700 kg i 500 kg znajdują się obecnie pod opieką konserwatorów NMM, są zanurzone w wodzie, w specjalnych przeznaczonych dla nich pojemnikach.
Działa zostały znalezione w Motławie na początku stycznia. Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Z zawiadomienia wynika, że pracownicy firmy, która pogłębiała tor wodny na Motławie, natrafili na zabytkowe działa i przenieśli je w inne miejsce. W takiej sytuacji powinni przerwać prace i zawiadomić wojewódzkiego konserwatora zabytków.
- Postępowanie toczy się w kierunku przywłaszczenia dobra kultury. Sprawdzamy również kwestię związaną z ewentualnym zniszczeniem stanowiska archeologicznego - mówi prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
- Na czas postępowania prokuratorskiego nie prowadzimy żadnych prac związanych z działami, więc w tym momencie nic więcej nie możemy powiedzieć o tych zabytkach. Zdarza się jednak, że w trakcie prac konserwacyjnych, pod warstwą konkrecji zostają odsłonięte np. inskrypcje lub cechy szczególne mówiące więcej o danym eksponacie. Mamy nadzieję, że i tym razem tak będzie, że działa przemówią - mówi dr Westphal.
- To początek postępowania, wyjaśniamy wszelkie okoliczności zdarzenia. Na razie nikomu nie zostały postawione zarzuty - zaznacza prokurator Wawryniuk.
Znaleziska trafią najprawdopodobniej do zbiorów Działu Historii Żeglugi i Handlu Morskiego Narodowego Muzeum Morskiego
Działa armatnie w zbiorach Działu Historii Żeglugi i Handlu Morskiego Narodowego Muzeum Morskiego
Działa wyłowione z Motławy trafią najprawdopodobniej do zbiorów Działu Historii Żeglugi i Handlu Morskiego Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
- Najbardziej reprezentatywna grupa luf dział armatnich eksponowana jest w naszej siedzibie głównej w Spichlerzach na Ołowiance - informuje Aleksandra Pielechaty z działu promocji NMM w Gdańsku. - W sali arsenału prezentowanych jest dwadzieścia dział polskich, szwedzkich i rosyjskich, pozyskanych podczas archeologicznych badań podwodnych na wraku okrętu szwedzkiego Solen. W
2018 roku przyjęto do zbiorów NMM dwie lufy dział szwedzkich, żeliwnych, o wadzie ok. 1350 kg, które obecnie prezentowane są w holu siedziby głównej NMM.
Ile można zarobić na statku? Nawet 10 tys. euro miesięcznie
00:01:39
Tak rozkłada się ciało w głębi oceanu (wideo)
Na „Titanicu” byli pasażerowie z Polski
Pracowniczki platformy wiertniczej: Dziwne jest nie to, że tu jesteśmy, tylko to, że nas tu wcześniej nie było
Ogromne lodowe kule nad Bałtykiem. Skąd się wzięły?
00:01:35
Statek kosmiczny obcych czy nazistowski bunkier pod wodą? Dziwne odkrycie w głębinach Bałtyku
Latarnie Gospodarki Morskiej 2021 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
"Spotkanie po latach". Pokład Sokoła zwiedził były dowódca okrętu z czasów jego służby pod norweską banderą
Wynalazek UMG opatentowany przez Europejski Urząd Patentowy
Nietypowy wyraz francusko-polskiej współpracy. Powstał atomowy okręt podwodny… z klocków. Jest do kupienia
Trwa ogólnopolski konkurs Uniwersytetu Morskiego w Gdyni na nazwę dla następcy Daru Młodzieży
UMG uczcił 107. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości
Bezpieczeństwo w przemyśle i logistyce morskiej: system LOTO i sorbenty – inwestycja decydująca o sukcesie operacyjnym