Badania śniętych ryb ze zbiornika Czernica nie wykazały niepokojącego przekroczenia stężenia niebezpiecznych substancji – przekazał w piątek Wojewódzki Inspektor Weterynarii Zdzisław Król. Z punktu widzenia zagrożenia metali ciężkich, zwłaszcza jeśli chodzi o rtęć, sytuacja absolutnie nie jest niepokojąca – dodał.
Podczas piątkowej konferencji prasowej wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski wraz z przedstawicielami służb poinformował o najnowszych ustaleniach dotyczących sytuacji na Odrze i śnięcia ryb w zbiorniku Czernica.
– W czwartek wieczorem ze względu na to, że parametry na zalewie w Czernicy ulegały pogorszeniu, jeśli chodzi o ilość złotych alg, zgodnie z wdrożoną procedurą alertową, wszystkie służby zostały postawione w stan gotowości – powiedział wojewoda. Podkreślił przy tym, że na ten moment sytuacja wydaje się być jednak spokojna. – Spodziewaliśmy się gorszych wyników po nocy, jednak na ten moment skala śnięcia ryb jest minimalna – powiedział.
Wojewoda przekazał też, że w nocy z czwartku na piątek straż pożarna podejmując działania zapobiegawcze i prewencyjne rozłożyła rękaw oddzielający zalew od Odry.
– Traktujemy ten zbiornik w Czernicy jako zjawisko, które uczy nas przewidywań także w innych miejscach m.in. na starorzeczach. Sytuacja w innych podobnych zbiornikach, w tym na Bajkale pozostaje na ten moment w normie – przekazał Obremski.
Zwrócił uwagę, że niektóre elementy konkluzji naukowców i badaczy po zdarzeniach na Odrze z sierpnia zeszłego roku, ulegają obecnie pewnej weryfikacji. – Na zalewie w Czernicy obserwujemy dosyć niską przewodność, to oznacza, że są to wody stosunkowo mało zasolone, a jednak mamy do czynienia z zakwitem złotych alg. Bardzo istotny okazuje się czynnik związany z fosforem i azotem oraz nasłonecznieniem – tłumaczył.
Wojewódzki Inspektor Weterynarii Zdzisław Król przekazał, że w tej chwili służby dysponują pełnymi wynikami badań ryb ze zbiornika Czernica. – Pozwalają one ustalić, że przyczyną śnięcia nie były kwestie zanieczyszczenia środowiska w badanym obszarze. Nie stwierdzono niepokojącego przekroczenia stężenia niebezpiecznych substancji. Można na tę chwilę śmiało powiedzieć, że z punktu widzenia zagrożenia metali ciężkich, zwłaszcza jeśli chodzi o rtęć, to tutaj sytuacja absolutnie nie jest niepokojąca – powiedział.
– Jeżeli chodzi o kwestię zwierząt domowych, zwłaszcza psów, to również w związku z wynikami badań, nie widzimy żadnych podstaw do tego, ażeby wprowadzać nakazy, zakazy czy ograniczenia dotyczące np. kontaktu bezpośredniego z wodą pochodzącą z Odry – dodał.
Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska Mariusz Wojewódka zwrócił uwagę, że stan wody w głównym korycie Odry nie odbiega od stanu wieloletniego. – Nie zaobserwowaliśmy tam niepokojących parametrów. Sytuacja dotyczy tylko miejsca w Czernicy, jednak wszystkie starorzecza są przez nasze służy regularnie badane, w tym sama Odra. Nie stwierdzamy innych podwyższonych parametrów poza algami – powiedział.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w związku z sytuacją śnięcia ryb w zbiorniku Czernica wprowadził dodatkowe badania w ramach monitoringu interwencyjnego.
Pracownicy Centralnego Laboratorium Badawczego GIOŚ badają teraz pięć okolicznych zbiorników. Pomiary odbywają się w lokalizacjach: Łacha Jelcz Laskowice, zbiornik Czernica, zbiornik Bajkał, Zalew Prężyce oraz Kanał Śluzy Miejskiej Wrocław Osobowice.
Ostatnie badania z 17 kwietnia wykazały w zbiorniku Czernica podwyższone ilości prymnesium parvum w porównaniu do danych z 13 kwietnia, gdy stwierdzono 3 mln komórek złotej algi na litr wody. W pobranych próbkach z 17 kwietnia pojawiło się aż 47 mln komórek złotej algi na litr wody. Liczba ta – jak podkreślono - zbliża się do pierwszego stopnia zagrożenia, określonego na poziomie 50 mln os/l, który wynika z poziomów alarmowych opracowanych w ramach monitoringu interwencyjnego.
– Przy takich ilościach istnieje ryzyko powstania zakwitu. Dlatego Główny Inspektor Ochrony Środowiska postanowił natychmiast powiadomić Centrum Zarządzania Kryzysowego w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu, Wody Polskie oraz inne służby państwowe – podano.
Agata Tomczyńska
ato/ skr/
fot. Depositphotos
Eksperci z PAN: jest bezdyskusyjne, że to człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych spowodował ocieplenie
Rusza akcja zarybiania i sprzątania Odry
Torqeedo chce produkować elementy do statków wykonane w 100% z recyklingu plastikowych odpadków wydobytych z oceanu
Marzec z rekordem temperatury oceanów – ponad 21 st. C
GIOŚ: przeprowadzono badania geofizyczne Morza Bałtyckiego na obszarze ponad 7 tys. km2
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało