Pod turystami z Ukrainy załamał się w sobotę lód na Morskim Oku – poinformowała Paulina Kołodziejska z Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN). Turyści zdołali samodzielnie wyjść na brzeg. Mimo apeli TPN turyści nagminnie wchodzą na taflę zamarzającego jeziora.
Lód załamał się ok. 10 metrów od brzegu. Turystom z Ukrainy udało się samodzielnie wyjść na brzeg; nic im się nie stało.
Lód na Morskim Oku jest zbyt cienki, aby na niego wchodzić. Władze TPN już od dłuższego czasu apelują o niewchodzenie na tafle zamarzających tatrzańskich jezior. O niebezpieczeństwie informują też ustawione nad brzegami tablice. Nad Morskim Okiem są także obecnie strażnicy parku, ale mimo ich upomnień, turyści wchodzą na zamarznięte jezioro.
W pełni zimy, kiedy lód ma odpowiednią grubość, przez taflę Morskiego Oka turyści wydeptują ścieżkę skrótową prowadzącą w kierunku szlaku nad Czarny Staw pod Rysami.
59 lat 8. Flotylli Obrony Wybrzeża
Załoga porwanego przez Iran kontenerowca ma zostać uwolniona
USA wysyła grupę bojową z lotniskowcem na czele w rejon wschodniego Morza Śródziemnego
Z Gdańska na mieliznę. Pechowy rejs holenderskiego frachtowca
Saperzy marynarki wojennej zneutralizowali półtonową bombę lotniczą z czasów II wojny światowej
Koniec operacji "Open Spirit 24" na Bałtyku. Siły morskie państw NATO zneutralizowały niebezpieczne pozostałości wojenne