W latach 2023-2032 PSE planuje przeznaczyć na inwestycje infrastrukturalne ok. 36 mld zł - poinformowała spółka w piętek. W plamach PSE jest m.in. budowa linii HVDC, która umożliwi przesył energii z północy kraju, wytworzonej w lądowych i morskich źródłach wiatrowych, na południe.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne upubliczniły piąty zintegrowany raport wpływu, w którym przekazano, że w latach 2023-2032 PSE planują przeznaczyć na inwestycje infrastrukturalne ok. 36 mld zł.
Spółka poinformowała w raporcie, że m.in. plan rozwoju sieci przesyłowej (PRSP)w latach 2023-2032 określa przedsięwzięcia rozwojowe sieci przesyłowej, których realizacja ma zapewnić w perspektywie długoterminowej pokrycie krajowego zapotrzebowania na moc i energię elektryczną. Według spółki główne czynniki wpływających na kierunki rozwoju sieci przesyłowej to: wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną, rozwój źródeł wytwórczych oraz konieczność zwiększenia wykorzystania połączeń transgranicznych.
"Inwestycje prezentowane w projekcie PRSP mają na celu wsparcie zobowiązań Polski do osiągnięcia celu krajowego w zakresie udziału energii z OZE w końcowym zużyciu energii, rządowego planu budowy morskich farm wiatrowych na Bałtyku, rządowego planu budowy mocy jądrowych, przyłączeń nowych jednostek wytwórczych zgodnie z wynikami aukcji rynku mocy na lata 2023-2026" - poinformowała PSE.
W raporcie przekazano, że inwestycje mają poprawić warunki zasilania, w tym zminimalizować ograniczenia sieciowe w całym systemie – "w szczególności w kontekście planowanej budowy źródeł odnawialnych (wiatrowych) w Polsce Północnej, zarówno na morzu, jak i na lądzie".
Zwrócono uwagę, że projekt PRSP na okres 2023-2032 "przynosi pierwszą dużą rewolucję technologiczną zgodną ze wzorcami pochodzącymi z bardzo rozwiniętych systemów elektroenergetycznych, z dużym udziałem OZE w miksie wytwórczym". Wyjaśniono, że "jest nią budowa linii HVDC łączącej północ i południe Polski". Wskazano, że celem inwestycji jest "umożliwienie przesłania energii z północy kraju, wytworzonej w lądowych i morskich źródłach wiatrowych, na południe Polski, do zlokalizowanego tam przemysłu. Alternatywą wobec tego przedsięwzięcia byłaby rozbudowa sieci 400 kV, cechującą się istotnymi i kosztownymi ograniczeniami" - zaznaczyła spółka.
PSE zaznaczyły, że nakreślenie zbioru inwestycji w sieć zostało poprzedzone "fundamentalną analizą scenariuszy rozwoju otoczenia i wnętrza systemu elektroenergetycznego. Wszystko w celu wytypowania takich inwestycji, które będą wnosiły wkład w bezpieczeństwo zasilania odbiorców w każdych warunkach".
"W świetle dynamicznych zmian zachodzących w naszym otoczeniu – zarówno prawnych, gospodarczych, jak i geopolitycznych - wnikliwie analizujemy różne scenariusze i podejmujemy inicjatywy, których celem jest mitygacja ryzyka zakłócenia dostaw energii elektrycznej i wzmacnianie bezpieczeństwa Krajowego Systemu Elektroenergetycznego – podkreślił cytowany w komunikacie dotyczącym raportu Eryk Kłossowski, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
"Rozwijamy także narzędzia wspierające bilansowanie systemu, co jest istotne zwłaszcza w obliczu narastającego kryzysu energetycznego. O skuteczności takiego podejścia świadczy utrzymanie wysokich wskaźników niezawodności pracy systemu - stwierdził Eryk Kłossowski.
PGE Baltica obejmie patronatem nowy kierunek nauczania o offshore wind w usteckiej szkole
Najwięksi producenci turbin wiatrowych w 2021 roku. Zobacz ranking
Offshore kluczowy w składowaniu CO₂. Nowy raport pokazuje skalę projektów CCS
Offshore Wind – Logistics & Supplies. Czy polska flota offshore to utopia?
Ørsted wprowadza niskohałasową alternatywę dla klasycznej instalacji monopali
Pierwszy komercyjny załadunek LNG w terminalu w Świnoujściu
NWZ Orlenu wybrało dwóch nowych członków rady nadzorczej
ARP S.A. uruchamia program „Atom bez barier” - szansa dla polskich firm na wejście do sektora energetyki jądrowej