Minister spraw zagranicznych Chin Qin Gang powiedział w piątek w Szanghaju, że obie strony Cieśniny Tajwańskiej należą do Chin i że jest to właściwe i słuszne, aby Chiny utrzymały swoją suwerenność.
"Ostatnio pojawiła się absurdalna retoryka oskarżająca Chiny o zachwianie status quo, zakłócenie pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej", stwierdził Qin. "Logika (ta) jest absurdalna, a wnioski niebezpieczne. To nie Chiny kontynentalne, ale niepodległościowe siły separatystyczne na Tajwanie i garstka krajów próbują zakłócić status quo, Ci, którzy bawią się ogniem na Tajwanie, w końcu się sparzą", powiedział chiński dyplomata, którego cytuje Reuters.
Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część terytorium ChRL i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły. Większość Tajwańczyków nie jest jednak zainteresowana przejściem pod władzę Pekinu, a tajwański rząd zapowiada obronę demokracji i wolności.
Chińska armia prowadziła w ostatnich dniach ćwiczenia w okolicach Tajwanu w odwecie za niedawne spotkanie tajwańskiej prezydent Caj Ing-wen z przewodniczącym Izby Reprezentantów Kongresu USA Kevinem McCarthym w Kalifornii. USA nie utrzymują formalnych relacji dyplomatycznych z Tajwanem, ale są jego największym dostawcą uzbrojenia, a amerykańskie prawo zobowiązuje je do pomagania mu w samoobronie.(PAP)
mma/
Fot. Depositphotos
Ukraińskie siły obronne zniszczyły rosyjską łódź motorową
Jak budować system bezpieczeństwa państwa? Otwarcie konferencji Defence24 Days
Aresztowano 45 osób blokujących przeniesienie azylantów na barkę
Estonia i sojusznicy NATO przeciwko rosyjskiej blokadzie Bałtyku
Kapitan statku skazany na 4 lata więzienia za zaniedbania, które doprowadziły do śmierci 34 osób
Amerykański port dla pomocy humanitarnej w Gazie zacznie działać w ten weekend