Jak donoszą niemieckie media, cierpliwość akcjonariuszy Siemens Energy może się wkrótce wyczerpać. Wskutek katastrofalnych wyników ostatniego roku finansowego, inwestorzy są podzieleni w ocenie zarządzania spółką. 26 lutego odbędzie się walne zgromadzenie, podczas którego rozstrzygną się dalsze losy firmy.
Głównym powodem bezprecedensowych trudności doświadczanych przez niemieckiego potentata są straty poniesione w ubiegłym roku przez jego hiszpańską spółkę zależną, Siemens Gamesa, która zajmuje się energetyką wiatrową. Przyczyna ma leżeć w jakości oferowanych produktów. Jak podała agencja Reuters, dostarczane turbiny nie spełniały norm jakościowych. Wiele do życzenia miały pozostawiać łopaty i łożyska, w których wykryto zarówno awarie komponentów, jak i pęknięcia. Koszty napraw tych defektów oraz kary finansowe za opóźnienia w realizacji zleceń przyczyniły się do rekordowych strat w wysokości 4,6 mld euro.
Dramatyczna sytuacja finansowa skłoniła Siemens Energy do ubiegania się o wsparcie rządowe, co znacząco nadwyrężyło zaufanie inwestorów wobec spółki oraz spowodowało gwałtowny spadek wartości jej akcji. Ostatecznie rząd federalny udzielił firmie gwarancji w wysokości 7,5 mld euro, co stanowi połowę planowanego pakietu pomocowego o wartości 15 mld euro. Pozostałe fundusze mają pochodzić z udziału banków oraz głównego akcjonariusza, firmy Siemens, która nadal kontroluje 25 proc. udziałów w Siemens Energy.
Decyzja rządu wywołała szerokie dyskusje i liczne kontrowersje. Była kwestionowana zwłaszcza pod względem potrzeby wspierania poszczególnych firm gwarancjami państwowymi. Analitycy podkreślali, że sytuacja wynika nie tylko z czynników rynkowych, ale również z niewydolnego zarządzania spółką. Zauważyli również, że takie rozwiązanie jest obciążone ryzykiem zakłócenia uczciwej konkurencji i apelowali o większą odpowiedzialność ze strony akcjonariuszy.
Obecnie to właśnie akcjonariusze mają decydujący wpływ na przyszłość Siemens Energy, a walne zgromadzenie zaplanowane na najbliższy poniedziałek, 26 lutego, może być jednym z najtrudniejszych w historii spółki. Wydarzenia, które doprowadziły firmę na skraj bankructwa, budzą poważne wątpliwości co do efektywności kadry zarządzającej. Wobec tego kluczowi inwestorzy, w tym niemieckie fundusze Deka i Union Investments, poinformowali, że zamierzają odmówić absolutorium członkom zarządu, zwłaszcza z powodu braku przemyślanej, długoterminowej strategii.
– Żadne inne przedsiębiorstwo notowane na DAX nie przyniosło inwestorom tak wysokich strat dziennych od 2008 roku, jak Siemens Energy w minionym roku – mówi Arne Rautenberg, Head of Blend, Equities Diversified w Union Investment, cytowany przez Handelsblatt. – Uważamy, że to zarząd ponosi odpowiedzialność za sytuację w Siemens Gamesa i dlatego nie udzielimy mu absolutorium – dodaje.
Mimo wszystko, stanowisko akcjonariuszy nie jest jednomyślne. Podczas gdy niektórzy z inwestorów podkreślają odpowiedzialność zarządu za zaistniałą sytuację i wyrażają zdecydowany sprzeciw, inni, w tym niemieckie Stowarzyszenie Ochrony Własności Papierów Wartościowych (DSW), mają bardziej optymistyczne podejście. Planują oni udzielić absolutorium pod warunkiem, że zarząd skutecznie wywiąże się z powierzonych mu zadań i odbuduje zaufanie.
Rada Nadzorcza wyraziła przekonanie, że prezes Siemens Energy, Christian Bruch, posiada właściwe kompetencje do przeprowadzenia niezbędnych zmian. To uznany manager, który udowodnił swoją skuteczność w poprzednich procesach restrukturyzacyjnych firmy, zatem oczekuje się, że osiągnie sukces również w zarządzaniu obecnym kryzysem.
Warto podkreślić, że w pierwszym kwartale roku obrotowego 2023/24 w Siemens Energy odnotowano zyski operacyjne w wysokości 208 mln euro, co znacząco przekroczyło wszelkie spekulacje i zaskoczyło analityków rynkowych. Ponadto, firma ogłosiła kilka nowych inwestycji, takich jak budowa fabryki transformatorów w Stanach Zjednoczonych oraz podpisanie kontraktu na dostawę i serwis 100 turbin wiatrowych dla morskich elektrowni wiatrowych MFW Bałtyk II i III, dewelopowanych przez konsorcjum Equinor i Polenergii.
Politechnika Gdańska i Bechtel będą współpracowały w zakresie energetyki jądrowej
1,3 GW mocy w morskiej energetyce wiatrowej przyznane spółce Ocean Winds. EDP umacnia swoje inwestycje w Australii
PGNiG WN złożyło wniosek do norweskiego min. energii ws. składowania CO2 na szelfie norweskim
Polish Offshore Wind Podcast - Zbroja Adwokaci - Hania Drabczyk
Za na nami trzecia edycja targów H2POLAND! [WIDEO]
20 lat Polski w UE. Transformacja sektora energetycznego