• <
mewo_2022

Polski sektor OZE z sukcesami i dużym słoniem w pokoju [RELACJA]

07.11.2022 23:35
Strona główna Energetyka Morska, Wiatrowa, Offshore Wind, Offshore Oil&Gas Polski sektor OZE z sukcesami i dużym słoniem w pokoju [RELACJA]

Partnerzy portalu

Polski sektor OZE z sukcesami i dużym słoniem w pokoju [RELACJA] - GospodarkaMorska.pl
Fot. GospodarkaMorska.pl

Tematem rozmów podczas 36. Konferencji Energetycznej EuroPOWER & 6. OZE POWER pod patronatem GospodarkaMorska.pl i ZielonaGospodarka.pl był rozwój OZE w Polsce. Sektor może pochwalić się osiągnięciem 20 GW mocy zainstalowanej, ale niestety w dalszym ciągu boryka się z wieloma problemami. Największym "słoniem w pokoju" jest niedoinwestowany system sieciowy. Eksperci wskazali, że niedocenioną technologią w Polsce jest energetyka wodna. Z kolei na zielone inwestycje, w tym odpady, otwiera się ciepłownictwo. Branża fotowoltaiczna liczy na krok dalej w rozwoju energetyki słonecznej – dynamiczny rozwój PV w obszarze przedsiębiorstw w Polsce. 

Jednym z prelegentów debaty o rozwoju rynku OZE w Polsce był Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i środowiska praz pełnomocnik rządu ds. OZE. Podkreślił już na początku, że wbrew powszechnych opinii, obecny rząd nie zablokował rozwoju OZE, a wręcz przeciwnie – stworzył warunki rozwoju dotychczas nie widzianych w Polsce. 

– To my wprowadziliśmy błękitne certyfikaty, które uratowały całą branżę. Proszę zapytać tych, którzy mają biogaz w swoich instalacjach i jak oceniają tamtą decyzję i jakie ona przyniosła rezultaty dla stabilności rynku wytwarzania biogazu. Natomiast w 2015 roku w grudniu moc zainstalowana OZE w Polsce wynosiła 7 GW, dzisiaj jest to już 21 GW. Fotowoltaika to już ponad 11 GW mocy zainstalowanej, a same instalacje prosumenckie to 8 GW – wyliczał. 

W jego ocenie opinia o rzekomym blokowaniu rozwoju OZE jest nieuprawniona. Zauważył, że faktycznie ustawa odległościowa wprowadzona w 2016 roku znacznie spowolniła rozwój mocy wytwórczych w energetyce wiatrowej. W grudniu 2015 roku zainstalowana w wietrze wynosiła 4,9 GW, dzisiaj jest to poziom 7,6 GW. W 2025 roku będzie 11,5 GW w onshore. W tej chwili trwa proces legislacyjny nad projektem liberalizującym ustawę antywiatrakową. 

Podkreślił, że OZE są zależne pogodowo, ale są też takie technologie, w których ta zależność nie występuje albo występuje w minimalnym stopniu. Są to to biogazownie, biometanownie, biomasa, geotermia zarówno ta głęboka i ta płytka, oraz mała i duża energetyka wodna. W przygotowaniu jest projekt ustawy w zakresie elektrowni szczytowo-pompowych, które są „dużymi magazynami energii bardzo potrzebnymi dla stabilizowania systemu elektroenergetycznego”

– Generalnie chcę powiedzieć, że to jest dobry czas dla rozwoju odnawialnych źródeł energii – podkreślił. 

Branża energetyczna wskazuje, że obecnie główną barierą rozwoju OZE są sieci. Zyska poinformował że polscy operatorzy wydali warunki przyłączenia dla 46 GW mocy wytwórczych w OZE.  

Wiceminister Zyska poinformował, że rząd pracuje nad kolejną edycja programu dla prosumentów - Mój Prąd 5.0. 

Niedoceniana energetyka wodna. Jest pole do rozwoju małych instalacji

Mariusz Gajda, ekspert sektora energii i dyrektor w M&I GAJDA wskazał na zaniedbany rozwój energetyki wodnej w Polsce. Jak podkreślił, zasoby hydroenergetyczne w Polsce są niewielkie i nie zastąpią inne źródeł energii, ale drzemie w nich potencjał. Moc elektrowni wodnych w Polsce wynosi ok. 850 MW, elektrowni szczytowo-pompowych ok. 1500 MW. 

– Czy mamy jeszcze pole manewru? Mamy. Ocenia się, że można jeszcze uzyskać tzw. potencjał ekonomiczny energetyki wodnej na poziomie około 2 tys. MWh, techniczny jest znacznie większy. Kluczem jest rozwój małych elektrowni wodnych. Obecnie jest ich niecałe 800, są to w większości instalacje prywatne. Publicznych jest tylko 20 i są w posiadaniu Wód Polskich – powiedział Gajda.  

Ekspert podkreślił, że na rynku energetyki wodnej w Polsce panuje "jedna, wielka stagnacja". 

– W Polsce jest możliwe zbudowanie około 10 tys. mikro i małych elektrowni wodnych. Procedury administracyjne wydłużają się, gdyż potrzebne są raporty oceny odziaływania na środowisko i inne niezbędne dokumenty. Na obszarach chronionego krajobrazu nie można inwestować w elektrownie wodne. Można byłoby to zmienić, gdyby uznać je jako inwestycje celu publicznego. Wody Polskie nie chcą udostępnić swojej infrastruktury do inwestycji w elektrownie wodne. Mikro i małe elektrownie wodne mogą być budowane na istniejących piętrzeniach – powiedział

Wskazał, że pewne ruchy ekologiczne źle postrzegają rozwój elektrowni wodnych. 

Piotr Ferszka, prezes zarządu SAP Polska powiedział, że także dostrzega potencjał elektrowni wodnych, jeśli potraktujemy stopnie wodne jako sposób tworzenia i generowania energii oraz magazynowania energii, oraz uwzględni się element rozwoju gospodarki wodnej w Polsce. 

– To są bardzo piękne miejsca na mapie Polski, w szczególności tam gdzie istniały stare młyny. Inwestorzy traktują to jako inwestycję turystyczną, popularyzującą ekologię, związaną ze zrównoważonym rozwojem. W ogóle nie patrzmy na energetykę wodną pod względem magazynowania energii – wyjaśnił.

Dodał, że to czego brakuje, to nie pieniędzy, ale kwestii związanych z usprawnieniami regulacyjnymi u administracyjnymi. 

W odpowiedzi minister Zyska podkreślił, że faktycznie jest „trochę” do zrobienia w obszarze energetyki wodnej. W klastrze energii mała elektrownia wodna może być „kapitalnym” źródłem. Ten potencjał w strukturze wytwórczej w Polsce jest stosunkowo nie wielki, porównując do np. elektrowni wiatrowych, jednak dodał, że trzeba wspierać ten sektor.

– Polskie Wody mają cały projekt, duży program związany z wykorzystaniem stopni wodnych już istniejących małych elektrowni, ale także budową nowych elektrowni wodnych, które mają współpracować z farmami fotowoltaicznymi. Są to instalacje hybrydowe OZE – powiedział. 

Piotr Meler, prezes zarządu Energa Wytwarzanie S.A, wskazał, że inwestycje w OZE idą pełna parą. Energa posiada już znaczny udział zielonej produkcji, w tym też energetykę wodną. 

– Jest to dla nas już niszowa działalności, ale z racji stabilności, długowieczności, stanowią istotny element. Grupa Orlen to nie tylko rozwój w oparciu o fotowoltaikę czy wiatr na lądzie, ale też wiatr na morzu, czyli offshore wind. Energa Wytwarzanie startuje o dwie nowe koncesje – powiedział.

Przypomniał, że polski koncern PKN Orlen zadeklarował osiągniecie neutralności emisyjnej do 2050 roku. 

– Podstawę będzie stanowił atom i źródła gazowe. Przy rozwoju OZE trzeba mieć na uwadze rozwój magazynowania energii. Mamy elektrownię szczytowo-pompową w Żydowie. Uczestniczymy w pracach zespołu w zakresie tego rodzaju źródeł – poinformował.

– Potrzebne jest jakieś wsparcie, sam rynek mocy nie wystarczy. Jest konieczne systemowe wsparcie dla magazynów energii w Polsce – dodał.

Sektorowi mają pomóc indeksy OZE na TGE

Marek Szałas, dyrektor biura rejestrów Towarowej Giełdy Energii, przypomniał, że niedawno giełda wprowadziła dwa nowe indeksy miesięczne dla sektora OZE (TGeONSHOREm i TGePVm), bazujące na standardowych profilach produkcji energii elektrycznej ze źródeł wiatrowych na lądzie i fotowoltaicznych w Polsce.

– Od wielu lat naszym celem jest sprostanie wymogów związanych z rozwojem OZE. Za pomocą indeksów OZE można porównać ceny OZE do źródeł konwencjonalnych. Indeksy są przydatne w budowaniu kolejnych instalacji OZE, to będzie dosyć ważny element obliczeń w biznesplanie. Przy kontraktacji dostaw energii będzie to dosyć istotne, gdyż klienci mają coraz większe wymagania i pytają, czy w całej działalności mogą wykorzystać źródła OZE – zauważył.

Fotowoltaika czeka na kolejne impulsy. Przyszedł czas na firmy 

Kamil Sankowski, członek zarządu Polenergia Fotowoltaika przypomniał, że w Polsce istnieje już 1,2 mln instalacji fotowoltaicznych.

– Powinniśmy teraz dramatycznie szybko rozwijać sieci dystrybucyjne. Zrobiliśmy gigantyczny skok w segmencie gospodarstw domowych, jeśli chodzi o firmy, ten krok jest przed nami – zauważył.

Program prosumencki "Mój Prąd" osiągnął gigantyczny sukces, obecnie są opracowywane założenia programu Mój Prąd 5.0. W jego ocenie powinien być odpowiednio dopasowany do warunków rynkowych, np. do rosnących surowców i drożejących instalacji. Polenergia Fotowoltaika musiała podnieść ceny instalacji o 20 proc. od początku 2022 roku. 

– Kluczowe byłby też przepisy o linii bezpośredniej. Ten aspekt pomogły w rozmowach z przedsiębiorstwami – powiedział Sankowski. 

"Słoń w pokoju", czyli sieć dystrybucyjna nie nadąża za rozwojem OZE

Tomasz Łątka, członek zarządu i dyrektor generalny w Apator, zauważył że każdy widzi skutki wojny na Ukrainie. Branża obawia się o sieć elektroenergetyczną i cyberataki, o czym mówi się coraz częściej.

– Mam nadzieje, że przy kolejne edycji nie będziemy się martwić o sytuację w sieciach dystrybucyjnych. OZE rozwijają się dynamicznie i trzeba się cieszyć. My na ten problem patrzymy z innej perspektywy. Widzimy, ze spółki borykają się z rożnymi problemami przy przyłączeniach instalacji OZE. Jest to nowy obszar – wskazał. 

– Sieć dystrybucyjna to problem europejski. Około 40 proc. linii średnich napięć (SN) i niskich napięć (NN) ma około 40 lat. Mamy słonia w pokoju, który trzeba wyprowadzić. Nie widać dziś zmasowanych inwestycji. Gro tych urządzeń w systemie dystrybucyjnych nie jest przystosowanych do sieci, jaką obecnie mamy. Niektóre układy scalone, elektronika, to produkty, które są w systemach od około 25 lat. To budzi zdziwienie, że takie produkty funkcjonują jeszcze na sieci – powiedział. 

Wyzwaniem jest masowej instalacji mikroinstalacji fotowoltaicznych, która skutkuje np. wyłączaniem się falowników w niektórych obszarach o dużej liczbie instalacji OZE. Obecnie firmy i OSD pracują nad różnymi rozwiązaniami. Magazyny energii to produkt, który może pomóc w zarządzaniu infrastrukturą – dodał przedstawiciel Apator. Dodał, że ważny jest też kontekst elektromobilności. 

– Nie wyobrażam sobie przyszłości, by stacje doładowania były instalowane bez opcji magazynowania energii. Rzeczywiście powstają huby, które są doposażone magazynami energii, które pozwalają na korzystanie z energii w dolinach produkcji. Potrzebne są regulacje prawne oraz środki, by rozwinąć biznes elektromobilności i magazynów energii – powiedział Łątka. 

Ciepłownictwo otwiera się na odpady 

W ocenie Tomasza Pochwaty, dyrektora Departamentu Transformacji Energetycznej w Veolia Energy Contracting Poland, największe udziały w energetyce będą miały też pompy ciepła, energia jądrowa oraz odpady. 

– Dla sektora ciepłowniczego niezmiernie istotny będzie dostęp do zielonej energii, aby zasilać urządzenia wytwórcze do produkcji zielonej energii. Obszarem, który obecnie jest mało w ciepłownictwie eksplorowany to są odpady. To się da zrobić, tylko kluczowa jest zmiana myślenia i podejścia oraz pragmatyzm i konsekwencja w działaniu – zauważył.


Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Partnerzy portalu

seaway7
aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.