Z lądu i powietrza trwają poszukiwania mężczyzny, który w sobotę wypadł na Bałtyku za burtę promu Stena Vision, płynącego w kierunku Gdyni. Wypadek miał miejsce około ośmiu mil morskich na północ od Rozewia.

AKTUALIZACJA:

godz. 14.00
SAR przekazał, że nastąpiło zakończenie aktywnych poszukiwań. Mężczyzna nie został odnaleziony.

#Aktualizacja O 14:00 zakończono aktywne poszukiwania, niestety wynik działań negatywny.

— Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa 🇵🇱 💯 (@mspirsar) March 5, 2022

Jak poinformował portal GospodakaMorska.pl, rzecznik prasowy SAR Rafał Goeck, poszukiwania wciąż trwają. Na ten moment z akcji została zwolniona jednostka floty handlowej oraz Stena Vision, które wracają do portu. - Na miejscu został tylko statek ratowniczy Bryza i niemiecki okręt wojenny.

godz. 8.23

"O godz. 04.20 inspektorzy Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego w Gdyni otrzymali drogą radiową cyfrowy sygnał +Człowiek za burtą+ nadany przez załogę promu Stena Vision. Zgłoszenie to miało miejsce ok. 8 Mm na Północ od Rozewia, prom płynął w kierunku Gdyni" - poinformował PAP rzecznik SAR Rafał Goeck.

Mężczyznę zauważył pracujący na jednostce ochroniarz. "Załoga promu wyrzuciła poszkodowanemu koło ratunkowe z pławką świetlną" - dodał Goeck.

Trwają poszukiwania zaginionego, do działań na morzu zadysponowano statek ratowniczy Bryza z Władysławowa, śmigłowiec Marynarki Wojennej, dwie jednostki operatora promowego Stena Line oraz przepływające w pobliżu okręt Republiki Federalnej Niemiec i jednostkę floty handlowej.

Jak przekazuje rzecznik SAR, temperatura wody ma 3 stopnie Celsjusza, temperatura powietrza 2 stopnie Celsjusza.

Źródło: PAP, AK