Turbina pływowa ważąca 680 ton i określana mianem "najpotężniejszej na świecie" rozpoczęła wytwarzanie energii elektrycznej podłączonej do sieci w Europejskim Centrum Energetyki Morskiej na Orkadach, archipelagu położonym na północ od kontynentalnej Szkocji.

Podczas środowej konferencji, szkocka firma inżynierska Orbital Marine Power wyjaśniła, jak jej dwu-megawatowa turbina O2 została zakotwiczona w akwenie Fall of Warness, z okablowaniem podmorskim łączącym ją z lokalną siecią na lądzie.

Oczekuje się, że turbina, która ma 74 metry długości, będzie "działać w wodach u wybrzeży Orkadów przez następne 15 lat", jak oznajmia firma, będzie miała "zdolność zaspokojenia rocznego zapotrzebowania na energię elektryczną około 2000 brytyjskich domów".

Turbina ma również wysyłać energię do lądowego elektrolizera, który będzie generował tzw. zielony wodór. W oświadczeniu, prezes Orbital Marine Power, Andrew Scott, opisał środowe wiadomości jako "ważny kamień milowy dla O2".

Fundusze na budowę O2 pochodzą od publicznych pożyczkodawców z Abundance Investment. Rząd Szkocji zapewnił również około 4,72 mln dolarów wsparcia poprzez swój program Saltire Tidal Energy Challenge Fund.

Gotowi na morski potencjał

Michael Matheson, sekretarz rządu szkockiego ds. zerowej emisji netto, energii i transportu, oznajmił, że jego kraj jest "idealnie przygotowany do wykorzystania ogromnego globalnego rynku energii morskiej".

– Umieszczenie O2 Orbital Marine Power, najpotężniejszej na świecie turbiny pływowej, jest dla Szkocji momentem, z którego możemy być dumni, ale i znaczącym kamieniem milowym w naszej podróży do zera netto emisji – dodał sekretarz.

Patrząc w przyszłość, firma Orbital Marine Power oznajmiła, że "stawia sobie za cel" komercjalizację swojej technologii.

Nie tylko morze ma potencjał

Z milami linii brzegowej, Wielka Brytania jako całość jest domem dla wielu projektów związanych z energią morską.

W kwietniu ogłoszono, że roczny projekt badawczy skupiający się na potencjale pływów, fal oraz pływających technologii wiatrowych uzyskał wsparcie z Marine-i, programu skupionego wokół innowacji w dziedzinach takich jak energetyka morska.

Projekt będzie realizowany na wyspach Scilly, archipelagu znajdującym się u południowo-zachodnich wybrzeży Anglii, i prowadzony przez Isles of Scilly Community Venture, Planet A Energy i Waves4Power.

Potencjał tkwi również w rzekach. W marcu władze Portu Londyn wydały zgodę na przeprowadzenie prób technologii energii pływów na odcinku Tamizy, co może przyczynić się do dekarbonizacji działań związanych z rzeką.

Z danych Ocean Energy Europe wynika, że w ubiegłym roku w Europie przybyło zaledwie 260 kilowatów mocy w zakresie strumieni pływowych, a w zakresie energii fal morskich zainstalowano zaledwie 200 kW. Dla porównania, według organizacji branżowej WindEurope, w 2020 roku w Europie zainstalowano 14,7 gigawatów mocy w energetyce wiatrowej.