Co najmniej 210 tys. mieszkańców Japonii otrzymało od władz lokalnych nakaz ewakuacji z powodu zagrożenia tsunami, poinformowała w niedzielę agencja informacyjna Kyodo. Ostrzeżenie odwołano po 14 godzinach.

Nakaz dotyczy mieszkańców szeregu obszarów w północno-wschodnich prefekturach Aomori, Iwate i Miyagi, Chiba, Kochi, a także południowo-zachodnia Miyazaki i Kagoshima. Te prefektury znajdują się na wybrzeżu Oceanu Spokojnego.

Ponadto odwołano 27 lotów krajowych, zakazano lądowań i startów w strefie możliwego uderzenia żywiołów.

Japońska agencja meteorologiczna ogłosił groźbę tsunami w nocy z soboty na niedzielę w związek z erupcją podwodnego wulkanu Khunga- Tonga-Hunga-Haapai w Królestwie Tonga.

Według agencji ryzyko gwałtownej zmiany sytuacji może utrzymywać się w nadchodzących dniach. Na wybrzeżu w różnych rejonach Japonii agencja zarejestrowała fale o wysokości do 1,2 metra, spodziewane są fale o wysokości do 3 metrów. Dotychczas nie pojawiły się doniesienia o ofiarach ani o poważnych zniszczeniach - podkreśla Kyodo.

Ostatnio ostrzeżenie przed tsunami wydano w Japonii w listopadzie 2016 roku, gdy północno-wschodnią część kraju nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,4 – przypomina Kyodo.

Po 14 godzinach odwołano stan zagrożenia tsunami

Japońska Agencja Meteorologiczna odwołała w niedzielę stan zagrożenia tsunami po wybuchu na południowym Pacyfiku wulkanu Hunga Tonga Hunga Ha'apai. Ostrzeżenie odwołano po 14 godzinach.

Źródło: PAP
Fot. Depositphotos