pc
Romuald Koperski zamierza przepłynąć Ocean Atlantycki w trzy miesiące. W samotną podróż z Las Galletas na Teneryfie wypłynął łodzią wiosłową „Pianista”.
Trasa wyprawy biegnie między Wyspami Kanaryjskimi a Karaibami. Trzy tysiące mil morskich podróżnik chce pokonać przez ok. 90 dni. Może się to udać, ponieważ łódź podróżnika „Pianista” została przerobiona i podróżnik ma większe szanse niż trzy lata temu na przedwcześnie zakończonej trasie z Japonii do San Francisco.
Jak powiedział dla Radia Gdańsk inż. Piotr Adamowicz, przyjaciel Koperskiego i kapitan wioślarstwa transoceanicznego, który modernizował „Pianistę”, po wywrotce łódź natychmiast musi się sama podnieść. Ważna jest także tzw. powierzchnia nawiewu. Chodzi o ty, by nadbudówka swoim kształtem sama napędzała łódź. Przebudowane zostało także dno, aby „Pianista” nie ustawiał się bokiem do fali. Najważniejsza była jednak stateczność kursowa, czyli ograniczenie dryfu do minimum.
Romulad Koperski wiosłując przez ocean chce kontynuować swoją działalność charytatywną. Będzie zbierał fundusze na rzecz dzieci i młodzieży polskiego pochodzenia zamieszkujących obszary Syberii.
Oprócz podróżowania, pasją Romualda Koperskiego jest także muzyka. Na wyprawę zabrał ze sobą dmuchane pianinko, na którym będzie grał pośrodku oceanu. Podróżnik chce także łowić ryby, dlatego nie zabrał ze sobą liofilizowanej żywności.
Mimo że trzy lata temu sztorm przedwcześnie zakończył wyprawę Romualda Koperskiego z Japonii do San Francisco, ten nie rezygnuje z tego pomysłu. Jeśli obecna podróż zakończy się sukcesem, przepłynięcie Pacyfiku to zatem tylko kwestia czasu.
Nowy zarząd Pomorskiego Związku Żeglarskiego wybrany
Royal Caribbean zawiesza swoje rejsy na Haiti ze względów bezpieczeństwa
Sunreef Yachts inauguruje nową stocznię w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Lech Wałęsa gościem wydarzenia
Mistrzostwa świata z olimpijskim smaczkiem
Eugeniusz Moczydłowski otrzymał tytuł Żeglarza Roku 2023
Norweski wycieczkowiec dostał zgodę na wejście do portu. Istniało podejrzenie epidemii cholery