Aplikacja Drogi wodne spopularyzuje turystykę wodną i zachęci wszystkich do tej formy spędzania wolnego czasu - ocenił w piątek minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
Szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej uczestniczył w czwartek w konferencji poświęconej uruchomieniu aplikacji Drogi wodne.
Jest ona przeznaczona - jak tłumaczył - dla wszystkich wodniaków: zarówno amatorów, jak i pasjonatów kajaków, motorówek i żagli.
Gróbarczyk wskazał, że obecnie w aplikacji znajduje się kilkanaście tras żeglugowych, turystycznych w każdym województwie. Dodał, że ten program będzie się rozwijał. "Każdy może sobie wymyślić drogę wodną, przesłać ją do Urzędu Żeglugi Śródlądowej bądź do nas, do ministerstwa, bądź na stronę, która będzie w tym celu uruchomiona" - wskazał. Zapewnił, że taka trasa będzie zweryfikowana i wpisana do aplikacji, jeżeli okaże się "bezpieczna i będzie się nadawała do turystycznej żeglugi".
Według Gróbarczyka aplikacja spopularyzuje turystykę wodną. "I zachęci wszystkich do tej firmy spędzania wolnego czasu, a przede wszystkim wakacji" - wskazał.
Za 50 mln euro można kupić bezludną wyspę Tragonisi
Morze Śródziemne. Turystyka od Cabo Verde, po Wenecję i Istambuł
Kontrowersje na wycieczkowcu. Hiszpania deportuje turystów z Boliwii
Polska w projekcie UE dotyczącym zielonej transformacji w przemyśle jachtowym
Bałtyk coraz bardziej atrakcyjny dla morskich turystów. Gdańsk i Gdynia na fali
Polacy liderami w żeglarskim Pucharze Świata na Majorce