Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej wystrzelił w środę rakietę balistyczną z podziemnego silosa w ramach ćwiczeń w cieśninie Ormuz. W manewrach użyto makiety amerykańskiego lotniskowca.

O wystrzeleniu pocisku poinformowała irańska telewizja państwowa, choć w materiałach z odbywających się w cieśninie ćwiczeń "Wielki Prorok 14" nie pokazała momentu startu rakiety. Cytowany przez telewizję dowódca korpusu zapowiadał, że w planach jest również wystrzelenie "pocisków balistycznych dalekiego zasięgu".

Próba rakiety spowodowała, że w amerykańskich bazach lotniczych w Abu Zabi oraz w Katarze wprowadzono podwyższony alert, a personel ewakuowano do schronów. Według rzeczniczki Centralnego Dowództwa USA incydent trwał 15 minut.

W ramach ćwiczeń w cieśninie irańscy komandosi przeprowadzili szturm ze śmigłowców na makietę lotniskowca. Replika okrętu była również celem ataków irańskich dronów oraz rakiet wystrzeliwanych z szybkich łodzi i ciężarówek. Związana z Korpusem agencja Fars opublikowała przy tym we wtorek grafikę ukazującą lotniskowiec w kształcie trumny, opatrzoną cytatem ajatollaha Alego Chameneia przysięgającego zemstę za zabicie ważnego generała Kasema Sulejmaniego przez USA. (PAP)