Chiński producent turbin wiatrowych Goldwind depcze zachodnim producentom po piętach, inwestując w nowe fabryki turbin wiatrowych. Tym razem kolejna ma powstać w Brazylii.

O ustaleniach poinformowała agencja Reuters. Chińczycy mają być już w trakcie zaawansowanych rozmów. Pierwsze turbiny mają być wyprodukowane już w 2024 roku. Komponenty będą skierowane na rynek brazylijski, ale nie tylko. Celem jest zaistnienie na rodzącym się rynku energetyki wiatrowej w Ameryce Południowej.

- Zaczniemy oferować turbinę na rynku już w połowie 2023 roku - powiedział Roberto Veiga, dyrektora generalnego Goldwind w Brazylii.

Chińczycy prowadzą obecnie negocjacje z władzami trzech północno-wschodnich stanów - Ceara, Pernambuco i Bahia w sprawie dostaw turbin wiatrowych. Obecnie rozmowy spowolniły ze względu na wybory, które mają odbyć się 30 października.

Fabryka będzie dostarczała turbiny wiatrowe o jednostkowej mocy 6-7,8 MW. Projekt turbin ma uwzględniać o wiele tańsze materiały, co ma się przełożyć na niskie koszty produkcji.

W ostatnich latach chińska firma zaczęła dostarczać swoje turbiny do projektów wiatrowych w Brazylii, ale realizowała te kontrakty poprzez import.

Rozpoczęcie lokalnej produkcji - która umożliwia lepsze warunki finansowania generatorów - stanowi kamień milowy dla brazylijskiej branży energetyki wiatrowej. Na początku 2022 roku jeden z czołowych producentów GE zaniechał produkcji turbin wiatrowych w Brazylii.

Zgodnie z danym BloombergNEF za 2021 roku, duński Vestas uplasował się na szczycie największych producentów turbin wiatrowych, zapewniają 15,2 GW łącznej mocy na całym świecie. Jest to 3,2 GW-owa przewaga nad najbliższym konkurentem, Goldwindem, który znalazł się na drugim miejscu z mocą 12 GW. Siemens Gamesa zajął trzecie miejsce w rankingu. General Electric, czołowy producent turbin z poprzedniego roku, spadł na piąte miejsce, ponieważ instalacje na jego rodzimym rynku - USA - spadły o 22 proc.