Do ośmiu lat więzienia grozi mężczyźnie, który chcąc zaimponować dwóm
kobietom, ukradł łódź motorową. Znieważył też policjanta.
Zarówno 36-letni krakowianin i jego towarzyszki byli nietrzeźwi – poinformowała
Anna Wolak-Gromala z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w
Krakowie.
Mężczyzna ukradł łódź przycumowaną do brzegu Wisły w Krakowie. Motorówka po nieudanej próbie jej uruchomienia bez oświetlenia dryfowała w nocy nurtem Wisły wraz z "kapitanem" i jego znajomymi. Policjanci z Komisariatu Wodnego bezpiecznie przejęli osoby znajdujące się w łodzi. Wspólny rejs zakończył się przewiezieniem trójki znajomych do komisariatu.
"Łódź motorowa została ukradziona, a żadna z płynących nią osób nie posiadała uprawnień do sterowania" - poinformowała Wolak-Gromala. "W trakcie czynności, mężczyzna zachowywał się wulgarnie i wyzywał funkcjonariusza. 36-latek i jego znajome zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu w trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do kradzieży i tłumaczył, że chciał zaimponować kobietom" - dodała.
Mężczyzna odpowie za zabór pojazdu mechanicznego celem jego użycia oraz znieważenie funkcjonariusza publicznego. Grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. (PAP)
Polscy żeglarze zaczynają walkę o ostatnie kwalifikacje olimpijskie
Za 50 mln euro można kupić bezludną wyspę Tragonisi
Morze Śródziemne. Turystyka od Cabo Verde, po Wenecję i Istambuł
Kontrowersje na wycieczkowcu. Hiszpania deportuje turystów z Boliwii
Polska w projekcie UE dotyczącym zielonej transformacji w przemyśle jachtowym
Bałtyk coraz bardziej atrakcyjny dla morskich turystów. Gdańsk i Gdynia na fali