Trzeci dzień ataków paramilitarnych Sił Szybkiego Wsparcia na Port Sudan

Paramilitarne Siły Szybkiego Wsparcia (RSF) trzeci dzień z rzędu prowadzą atak z użyciem dronów na lotnisko, port morski oraz hotele w Port Sudanie we wschodniej części Sudanu – podała we wtorek AFP, powołując się na sudańską armię rządową (SAF). Do tej pory nie ma informacji o ofiarach.

Lokalne media poinformowały we wtorek o głośnych eksplozjach i pożarach w porcie oraz na lotnisku. Świadkowie relacjonują, że nad miastem unosi się gęsty dym. Jeden z dronów miał zaatakować skład paliwa w gęsto zaludnionym centrum miasta.

W niedzielę siły paramilitarne uderzyły w Port Sudan po raz pierwszy od rozpoczętej w kwietniu 2023 r. wojny domowej. Zaatakowano lotnisko, a także skład amunicji w bazie lotniczej wzniecając pożar, który płonął przez dwa dni.

Port Sudan jest obecnie tymczasową siedzibą rządu Sudanu, sprzymierzonego z wojskiem. Po atakach na stolicę kraju - Chartum, w 2023 r., wiele osób znalazło schronienie w oddalonym o ok. 800 km na wschód mieście portowym nad Morzem Czerwonym. Wiele misji pokojowych i agencji ONZ ma tam swoje biura.

RSF jest sprzymierzona ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, które - według ekspertów ONZ - dostarczają im broń, w tym drony. ZEA zaprzeczają tym doniesieniom. Sudańska armia jest wspierana przez Egipt.

Jak podała stacja CNN w poniedziałek Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości oddalił skargę rządu Sudanu, który zarzucił ZEA naruszenie Konwencji o ludobójstwie poprzez wspieranie RSF w regionie Darfuru, w zachodniej części Sudanu. Sąd stwierdził, że nie ma jurysdykcji do podejmowania działań przeciwko ZEA, o co wnioskował Sudan. Sędziowie zagłosowali za zakończeniem sprawy. Sudan i ZEA są sygnatariuszami Konwencji o ludobójstwie z 1948 r.

W Sudanie od połowy kwietnia 2023 r. toczy się konflikt między wojskami rządowymi (SAF) a Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF). Wojna wybuchła na skutek sporu w ich sojuszu, który dwa lata wcześniej obalił popierany przez Zachód rząd i przejął władzę. Głównymi postaciami konfliktu są generał Abdel Fattah al-Burhan, który po przewrocie z 2021 r. stanął na czele władz kraju, oraz Mohamed Hamdan Dagalo - w przeszłości jedna z bardziej wpływowych postaci sudańskiej armii, a od 2023 r. główny dowódca RSF.

Według ONZ i lokalnych władz konflikt w Sudanie pochłonął już życie ponad 20 tys. osób i zmusił do przesiedlenia 14 mln mieszkańców kraju. Eksperci z amerykańskich uniwersytetów szacują liczbę ofiar śmiertelnych nawet na ok. 130 tys. ONZ alarmuje, że Sudan - to jedyny obecnie kraj świata, gdzie panuje klęska głodu.

mzb/ mal/

arch.