Firma to ludzie, bez ich rozwoju nie można myśleć o nowoczesnym przedsiębiorstwie – mówi Robert Nalewaj, HR Menager spółki HanseYachts, jednego z największych producentów jachtów na świecie. Czy tu tkwi tajemnica sukcesu firmy?
Takiego pakietu szkoleń nie było od dawna. Praktycznie każdy pracownik z ponad ośmiusetosobowej załogi skorzystał lub skorzysta w najbliższym czasie z możliwości dokształcania się w konkretnym kierunku. O wyborze szkoleń decydowały predyspozycje, zadaniowość w firmie, a także… pasje.
- Taka intensywność działań nie jest przypadkowa – zdradza Robert Nalewa, szef HR w HanseYachts. – Jesteśmy nowoczesną firmą, która jest mocno ukierunkowana na rozwój kadr. Dbanie o rozwój osobisty i zawodowy nie jest łatwe w strukturach dużej firmy, w której pracują specjaliści produkcyjni różnych specjalizacji, inżynierowie, projektanci, czy też logistycy. Wytycznie drogi szkoleń nie jest odpowiednio zaprojektowana i otwiera dla większości pracowników drogę do kolejnego rozwoju w następnych miesiącach. To klucz do rozwoju osobistego, który przekłada się na firmę i jej działalność, przekłada się na jakość pracy – tłumaczy.
Szkolenia UDT na podesty ruchome przejezdne, wózki jezdniowe i suwnice, jak również szkolenia przeciwpożarowe i pierwszej pomocy, kursy i szkolenia managerskie ukierunkowane na budowanie relacji międzypracowniczych, czy też zarządzanie to tylko niektóre z propozycji, jakie przygotowała firma dla swoich pracowników.
- Nie zapominamy o pasjach, szczególnie tych związanych z naszą branżą - mówi Robert Nalewaj. – Prowadzimy również szkolenia na patent żeglarski i sternika motorowodnego, wielu naszych pracowników nie tylko buduje jachty, ale również na nich pływa. To niezwykle istotne, przekłada się na jakość pracy. Wiedza, jaką posiada w praktyce pielęgnując żeglarskie lub motorowodniackie pasje, stosowana jest w życiu zawodowym – dodaje.
Czy tu tkwi tajemnica sukcesu HanseYachts? To światowy potentat w branży jachtowej, rocznie buduje ponad 600 luksusowych jednostek, dwa lata temu spółka zainwestowała również w stworzenie w Szczecinie nowoczesnego biura projektowo-badawczego Balticdesigne Institute. Tu powstają projekty jednostek, które niebawem będą debiutowały na prestiżowych targach, a potem zostaną wprowadzone do oferty producenta.
Dodatkowo firma posiada dwa jachty, z których pracownicy HanseYachts mogą nieodpłatnie korzystać po godzinach pracy. Jeden z jachtów pływa na akwenach szczecińskich, drugi jacht do dyspozycji jest dla bałtyckiego żeglarstwa z portem w Greifswaldzie.
- Chcemy, by nasi pracownicy mieli możliwość pielęgnowania swoich pasji, żeby dobrze się czuli również w naszej firmie i wiedzieli, że ich cenimy – komentuje Robert Nalewaj, który właśnie w dobrej atmosferze w pracy oraz ciągłemu doskonaleniu widzi sukcesy, jakie odnosi producent jachtów.
Dodaje przy tym, że jeśli pracownik wykaże zainteresowanie szkoleniem lub inną formą kształcenia się, wychodzącym poza ofertę firmy, to wsparcie ze strony HanseYachts jest rozpatrywane indywidualnie.
Mistrzostwa Europy klasy olimpijskiej – blisko medali, ale wciąż bez kwalifikacji
Finałowa runda 1. Ligi Żeglarskiej
Regaty na Zatoce Puckiej: kto w tym roku zwyciężył w wyścigu i zdobył Puchar Marszałka?
Statki Żeglugi Augustowskiej przewiozły blisko 100 tys. osób
W najbliższy weekend finał 1. Ligi Żeglarskiej
Cannes Yachting Festival 2023: Sunreef Yachts Eco na fali