Zdaniem obserwatorów siły rosyjskie użyły bezzałogowego statku powierzchniowego (USV) do ataku na strategiczny most między Ukrainą a Mołdawią. Jest to pierwsze znane rosyjskie użycie tego typu jednostki w walce.

Most drogowy i kolejowy łączy ukraiński port w Odessie z Mołdawią. Jest to obecnie jedyne połączenie drogowe i kolejowe między tymi dwoma państwami. Już wcześniej, bo w 2022 roku, został trafiony rosyjskim pociskiem rakietowym. Zakres ewentualnych szkód spowodowanych dzisiejszym atakiem nie został do końca ustalony.

Fakt użycia przez Rosjan nawodnych dronów miał potwierdzić naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, gen. Walerij Załużny w trakcie rozmowy z przewodniczącym Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Markiem Milleyem.

Użycie bezzałogowych pojazdów nawodnych było ważnym aspektem działań sił ukraińskich w ramach wojny na Morzu Czarnym. Wynika to m.in. z faktu, że ukraińska Marynarka Wojenna po zajęciu Krymu przez Rosję w 2014 roku i tuż po wybuchu wojny w lutym ubiegłego roku straciła właściwie cały swój potencjał bojowy, włącznie z swoim okrętem flagowym, fregatą Hetman Sahajdaczny. W październiku 2022 roku Ukraina wykorzystała bezzałogowe statki nawodne uzbrojone w głowice wybuchowe do ataku na rosyjską Flotę Czarnomorską, prawdopodobnie trafiając w okręt flagowy Floty Czarnomorskiej fregatę Admirał Makarow i trałowiec Iwan Gołubiec. W efekcie Rosja wycofała część swoich sił morskich z dala od brzegów Ukrainy.

Choć Rosja nie ogłosiła wcześniej programu rozwoju dronów i łodzi, rosyjskie siły przechwyciły podobnego ukraińskiego drona na plaży w pobliżu Sewastopola we wrześniu i miałyby możliwość jego zbadania. Stąd bardzo możliwe, że wyglądem przypominają te stosowane przez ukraińskich żołnierzy. Siły zbrojne tego kraju wciąż posiadają własne, dużo bardziej rozbudowane zdolności inżynieryjne, a także dostęp do pomocy technicznej ze strony Iranu, którego siły zbrojne mają doświadczenie w opracowywaniu dronów wyposażonych w ładunki wybuchowe. Wielokrotnie pojawiają się informacje, że irańskie statki dostarczają do Rosji jednostki bezzałogowe. Nie ma na razie potwierdzenia, by takowe brały udział w ataku na most.

Przejście na stosowanie dronów nawodnych może zwiastować pewną zmianę w działaniach sił zbrojnych Rosji. Istnieje obawa, że wojska tego kraju będą je stosować także w ramach ataków na kluczową infrastrukturę, w tym drogową i energetyczną. Ponadto celami mogą się stać zabudowania cywilne.