Rosja niespodziewanie wyprowadziła na Morze Czarne 10 okrętów wojennych, które były zacumowane w porcie wojennym w Noworosyjsku - podały w sobotę rumuńskie media.
Portal Hotnews, cytując brytyjskich ekspertów ds. militarnych, twierdzi, że nagłe wypłynięcie na Morze Czarne w sobotę rano rosyjskich jednostek nie jest raczej działaniem ofensywnym, służącym atakowi rakietowemu na Ukrainę.
“Jest bardzo mało prawdopodobne, że flota przygotowuje się do operacji (uderzeniowej – PAP). Chodzi raczej o poczucie zagrożenia ze strony sił ukraińskich” - napisał bukareszteński portal.
Zaznaczył, że nagłe wyjście z czarnomorskiego portu rosyjskich okrętów wojennych jest “bardzo nietypowe” i pozwala przypuszczać, że Rosjanie “rozpoczęli jakąś operację”.
“Może to być ćwiczenie sprawdzające gotowość załóg (…), ewentualnie działanie zapobiegawcze przed zbliżającym się zagrożeniem” - napisał Hotnews.
Rumuński portal twierdzi, że największe zagrożenie dla jednostek stacjonujących w porcie w Noworosyjsku stanowią obecnie ukraińskie drony morskie.
“Port w Noworosyjsku nie był tak pusty od co najmniej kilku miesięcy” - podsumował Hotnews.
Według rumuńskiego portalu wśród jednostek zacumowanych w czarnomorskim porcie był m.in. największy okręt desantowy tego akwenu Piotr Morgunow, a także trzy okręty podwodne klasy Kilo z projektu 636.3.
Huti wrócili do ataków na żeglugę. Siły USA ponownie zneutralizowały pociski i drony bojowników
Włoska policja znalazła kokainę o wartości 27 mln dolarów ukrytą na statku
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami