Szalejący od niedzielnego wieczora nad Półwyspem Iberyjskim sztorm Karine doprowadził w poniedziałek do chaosu komunikacyjnego w Hiszpanii i Portugalii. Trzy osoby zostały ranne.

Osoby, które ucierpiały to kobiety, w wieku od 49 do 77 lat. Dwie z nich zostały uderzone fragmentem metalowego pokrycia budynku, zerwanego przez wiatr w mieście Gandia, w prowincji Walencja, na wschodzie Hiszpanii. Trzecią hospitalizowaną osobą jest mieszkanka katalońskiej prowincji Girona, na północnym-wschodzie Hiszpanii, która została uderzona dachówką.

Silne wiatry oraz intensywne opady deszczu, a w niektórych miejscach śniegu, doprowadziły do zablokowania kilkudziesięciu dróg w całej Hiszpanii kontynentalnej oraz na archipelagu Balearów. Na części z nich zalegają połamane drzewa lub metalowe struktury przydrożnych reklam. Chaos komunikacyjny nasilił się też po zamknięciu pięciu portów na wschodnim wybrzeżu Hiszpanii. W Madrycie z powodu silnego wiatru i dużej liczby połamanych drzew w poniedziałek zamknięte zostały wszystkie parki miejskie.

Z kolei w północno-zachodnim regionie Galicji w poniedziałek wieczorem wciąż trwa usuwanie z dróg kilku powalonych przez silny wiatr drzew. Jedno z nich zatarasowało trasę prowadzącą do miasta Vigo.

W Portugalii ponad dwadzieścia dróg jest nieprzejezdnych w północnej oraz północno-wschodniej części kraju, gdzie silnym podmuchom wiatru towarzyszą opady deszczu oraz śniegu. Intensywne opady śniegu sprawiły, że w poniedziałek po południu ze względów bezpieczeństwa policja zablokowała wjazd na kilka dróg w rejonie masywu górskiego Serra da Estrela, na północnym wschodzie kraju.