• <
mewo_2022

Losowanie zdecyduje o tym, kto wybuduje duńską farmę wiatrową Thor

30.11.2021 13:58
Strona główna Energetyka Morska, Wiatrowa, Offshore Wind, Offshore Oil&Gas Losowanie zdecyduje o tym, kto wybuduje duńską farmę wiatrową Thor

Partnerzy portalu

Losowanie zdecyduje o tym, kto wybuduje duńską farmę wiatrową Thor  - GospodarkaMorska.pl

Morska farma Thor ma być największą instalacją wiatrową, jaka powstanie na wodach duńskich w ramach umowy energetycznej z czerwca 2018 roku, którą poparły wszystkie partie polityczne. Do jej budowy zgłosiło się kilka firm, które przedstawiły podobne oferty. Zwycięzca zostanie wybrany drogą losowania.

Według wstępnych założeń, instalacja wiatrowa Thor (nazwa pochodzi o Thorsminde, najbliższej wioski położonej od farmy na wybrzeżu) będzie miała moc 800-1000 MW i zostanie przyłączona do sieci w latach 2025-2027. Duńska Agencja Energii planuje zakończyć proces przetargowy z ostatecznymi ofertami w IV kwartale 2021 roku.

Kilku oferentów złożyło oferty najbardziej zbliżone do okrągłego zera, dlatego o prawie do budowy Thora zadecyduje losowanie, które odbędzie się 1 grudnia o godz. 11.00. Według Duńskiej Agencji Energii, kilku oferentów zaoferowało cenę 0,01 øre/kWh. Organizacja branżowa WindDenmark przekonuje, że jest to kamień milowy dla zielonej transformacji, ponieważ morskie farmy wiatrowe przeszły od bycia kosztem dla budżetu państwa do generowania realnych przychodów.

W styczniu duńska agencja informowała, że wstępnie zakwalifikowała sześć konsorcjów i firm do udziału w przetargu. Wówczas było to konsorcjum SSE Renewables Offshore Windfarm Holdings i Thor OFW,  Swan Wind należący do Eneco Wind i European Energy, Thor Wind Farm (własność RWE Wind Holding i RWE Offshore Wind), Total Renewables i Iberdrola Renovables Internacional w imieniu jeszcze nie utworzonego podmiotu, Vattenfall Vindkraft także w imieniu jeszcze nie utworzonego podmiotu oraz – co nie wydaje się zaskoczeniem - Ørsted Wind Power.

Farmy morskie nie wymagają już pomocy finansowej

Nie wiadomo jeszcze, jakie logo będzie zdobiło blisko 100 morskich turbin wiatrowych, które zostaną zainstalowane na Morzu Północnym. Kilku oferentów zaoferowało w projektach budowę farmy o maksynalnej mocy 1 GW, co może uczynić Thor największą morską farmą wiatrową w Danii.  Koncesja na produkcję energii elektrycznej udzielana jest na 30 lat z możliwością przedłużenia na 5 lat.

–  W danych okolicznościach morska energetyka wiatrowa może być realizowana również bez dotacji państwowych. Dużym i miłym zaskoczeniem jest również to, że do tej pory kilku graczy oferowało najniższą cenę energii – komentuje Jan Hylleberg, prezes Wind Denmark.

Dodał, że jest zbyt wcześnie, aby wyciągać wnioski. Przesłane oferty pokazują, że deweloperzy z jednej strony wskazali, że nie muszą angażować się w podział ryzyka z państwem, który był przewidziany w przetargu, a z drugiej strony udowadniają, że ekonomia projektu może generować przychody dla państwa z tytułu dostępu do gruntów.

Przejście od technologii wymagającej subsydiów do takiej, która w niektórych przypadkach może być wdrażana na zasadach komercyjnych, a nawet generować przychody państwowe, powinno rozwiać wszelkie obawy polityczne dotyczące przyspieszenia wdrażania większej ilości morskiej energetyki wiatrowej – przekonuje Wind Denmark.  

– W przełomowym wyniku wezwano do zapewnienia morskiej energetyce wiatrowej większej swobody, tak aby można było zwiększyć tempo jej wdrażania. Nie dlatego, że celem samym w sobie powinno być zarabianie przez państwo na energii wiatrowej, ale dlatego, że Dania ma teraz wspaniałą okazję do zaostrzenia walki o klimat i obniżenia cen energii. Dostęp do większej ilości i tańszej energii odnawialnej będzie promował zarówno zieloną transformację, jak i rozwój biznesu – komentuje mówi Jan Hylleberg.

W Danii i krajach sąsiednich już teraz brakuje energii odnawialnej, a teraz nie ma już wymówek dla podjęcia szybkich decyzji umożliwiających znacznie większe wykorzystanie energii wiatrowej. Jak wskazuje Wind Denmark w swojej analizie "Enough green power for a green transition", Dania zmierza raczej do deficytu niż nadwyżki zielonej energii z wiatru i słońca do 2030 roku.

Zadecyduje losowanie

Niska cena oferty oznacza, że w ciągu pierwszych kilku lat eksploatacji morskiej farmy wiatrowej zwycięzca przetargu będzie musiał zapłacić państwu maksymalną kwotę 2,8 mld DKK określoną w przetargu.

Nie wiadomo, ilu ostatecznie oferentów zaproponowało budowę farmy morskiej za minimalną cenę 0,01 øre/kWh. Zaangażowani oferenci zostaną zaproszeni na losowanie, aby zapewnić pełną przejrzystość procesu. W losowaniu mogą brać udział tylko zaproszeni oferenci. Losowanie będzie nadzorowane przez niezależnego audytora oraz przez Izbę Adwokacką w celu zapewnienia, że jest ono zgodne z warunkami prawa zamówień publicznych.

Fot. Depositphotos

Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.