Aktywiści ekologiczni z organizacji „Friends of the Earth Scotland” odnieśli się do wyników raportu North Sea Transition Authority (NSTA) na temat bezpośrednich emisji generowanych przy wydobyciu ropy i gazu. Te wzrastają, a sygnały o łączeniu platform wiertniczych z farmami wiatrowymi mogą być nieprzydatne.
Obrońcy środowiska działający w Szkocji zauważają, że raport "Emissions Monitoring Report 2022" skupia się wyłącznie na emisjach pochodzących z wydobycia brytyjskiej ropy i gazu na szelfie kontynentalnym, a nie wspomina o znacznie większej ilości generowanych emisjach powstających podczas spalania tej samej ropy i gazu.
Z raportu wynika, że emisje generowane podczas wydobycia w przeliczeniu na baryłkę wzrosły z 20,7 do 21,2 kg CO2e w latach 2020-2022. Wskaźnik dla Wielkiej Brytanii jest o wiele wyższy w porównaniu do innych krajów wydobywających ropę. NSTA przewiduje, że emisje wzrosną w latach 2022 i 2023. NSTA przyznaje, że przemysł nie jest na dobrej drodze do osiągnięcia swoich celów redukcji emisji do 2030 roku.
Aktywista Ryan Morrison wskazuje, że skupienie na emisjach z wydobywania ropy ma na celu ignorowanie znacznie większego wpływu spalania ropy i gazu na klimat.
- Gdy przemysł paliw kopalnych myśli o przyłączeniu turbin wiatrowych do platform wiertniczych, jednocześnie naciska na wydrążenie każdej ostatniej kropli ropy i gazu. Co gorsza, raport ten pokazuje, że zanieczyszczenie z każdej baryłki jest wyższe niż w większości innych krajów i faktycznie wzrosło w ostatnim roku – zauważa.
- Zarówno nauka o klimacie, jak i eksperci energetyczni, przekonują, że nie może być nowych inwestycji w ropę lub gaz, jeśli chcemy pozostać w uzgodnionych granicach globalnego wzrostu temperatury, bez względu na to, jak bardzo przemysł majstruje wokół granic emisji z Morza Północnego – wskazuje.
Crown Estate Scotland ogłosiła w marcu br. wyniki pierwszego na świecie postępowania związanego z uzyskaniem pozwoleń na rozwój morskiej energetyki wiatrowej do zasilania morskich platform wiertniczych i gazowych. Leasing INTOG (Innovation and Targeted Oil & Gas) ma na celu przyciągnięcie inwestycji w innowacyjne projekty morskiej energetyki wiatrowej na wodach Szkocji, a także pomoc w dekarbonizacji działalności na Morzu Północnym.
Szkocki działacz Freya Aitchison w rozmowie z portalem Recharge News przekonywał, że energia z OZE powinna być wykorzystywana do zasilania transportu i ogrzewania domów, a nie do "greenwashingowania" niszczących klimat planów spekulujących firm naftowych.
Fot. Depositphotos
Nie ma czasu do stracenia. Europejska energetyka wiatrowa musi przyśpieszyć
Byli członkowie zarządu PGE bez absolutorium
Mniejsi przedsiębiorcy chcą mocniej zaangażować się we współpracę z sektorem offshore
Podatek od nieruchomości a farmy wiatrowe w Polsce
Polish Offshore Wind Podcast - Zbroja Adwokaci - Dominika Taranko
Farma Dobrej Energii: poznaj moc bałtyckiego wiatru w Ustce z Fundacją PGE