Prezydent Francji Emmanuel Macron poinformował, że francuska marynarka wojenna wzmocni swoje siły na Morzu Śródziemnym oraz zaapelował do władz Turcji, by wstrzymano poszukiwania surowców we wschodniej części tego akwenu.
Macron wyraził w rozmowie telefonicznej z premierem Grecji Kyriakosem Micotakisem zaniepokojenie "jednostronną decyzją Ankary" dotyczącą prac badawczych na wschodzie Morza Śródziemnego.
Rejon Morza Śródziemnego, gdzie Turcja ma zamiar wydobywać surowce,
Grecja uznaje za swoje wody terytorialne. Spór Aten i Ankary dotyczący
ich eksploatacji nasila się od kilku tygodni.
Pałac Elizejski poinformował, że prezydent uważa, iż Turcja powinna przerwać prace badawcze na wspólnych wodach, by "podjąć pokojowy dialog z Grecją".
Wzmocnienie marynarki wojennej Francji na spornych wodach ma być tymczasowe i służyć "monitorowaniu sytuacji w regionie oraz dać wyraz woli wsparcia prawa międzynarodowego" - głosi komunikat Pałacu Elizejskiego.
Eksploatacja tych podmorskich złóż jest również przedmiotem negocjacji i sporów w szerszym gronie - między Turcją, Grecją, Cyprem i Egiptem.
Ankara zarzuca Atenom, że usiłują pozbawić ją zysków z eksploatacji podmorskich pól naftowych i gazowych na Morzu Egejskim i Morzu Śródziemnym, gdzie - zdaniem Turcji - granice morskie nie powinny uwzględniać greckich wysp, a jedynie stały ląd. (PAP)
Okręty podwodne mieczem sił morskich. Model odstraszania morskiego definiujący równowagę strategiczną
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku