W ubiegłym roku Europa zaimportowała rekordowe wolumeny gazu z Norwegii. Jak informuje Gassco, norweski operator sieci gazowej, do odbiorców na Starym Kontynencie trafiło 116,9 mld m3 błękitnego paliwa. Dzięki temu Norwegia stała się największym dostawcą gazu do Europy. Z surowca może skorzystać również Polska. 

Według spółki, ze względu na wojnę na Ukrainie, brak równowagi na europejskim rynku energii oraz dużą niepewność geopolityczna spowodowała, że zapotrzebowanie na gaz z Norwegii jest bardzo wysokie. 

– Ubiegły rok pokazał, jak ważny jest i będzie norweski gaz ziemny jako niezawodne źródło energii dla Europy. Zazwyczaj w miesiącach letnich dostarczamy mniej gazu niż zimą, ale w 2022 r. eksport przez cały czas był na poziomie zbliżonym do zimowego - powiedział Frode Leversund, prezes Gassco.

Jak zaznaczył zwiększenie zapotrzebowania na energię generowaną ze źródeł odnawialnych kosztem produkcji z węgla ,,stały się bardziej wrażliwe”. Wojna w Ukrainie doprowadziła do wzrostu zapotrzebowania na stabilne i niezawodne dostawy gazu ziemnego, a produkcja norweskiego gazu jest kluczowa dla zaspokojenia potrzeb energetycznych Europy – dodał. 

W 2022 r. do Europy trafiło 116,9 mld m3 gazu z Norwegii. To tylko o 0,5 mld m3 mniej niż od rekordowego wolumenu jaki osiągnięto w 2017 r. (117,4 mld m3). Największy wzrost importu zanotowano w Niemczech – o 11 proc. Do naszych zachodnich sąsiadów przesłano 54,8 mld m3 gazu, o 0,64 mld m3 więcej niż w 2021 r..  

Jak wskazuje Gassco, wzrost dostaw gazu do Niemiec w ciągu całego ubiegłego roku przyczynił się w znacznym stopniu do złagodzenia presji na rynku energetycznym naszych zachodnich sąsiadów. Ponadto, obydwa kraje ściśle współpracują ze sobą przy budowie łańcucha wartości dla gospodarki wodorowej. 

Ponadto, spółka zwraca uwagę na uruchomiony w ubiegłym roku gazociąg Baltic Pipe dzięki któremu gaz z szelfu norweskiego trafia również do Polski. Jak wskazuje Gassco, import paliwa z tego kierunku może więc przyczynić się do rocznej redukcji emisji o 70 mln ton CO2 , o ile gaz zastąpi węgiel w energetyce. System transportu gazu przyczyni się również do wzmocnienia bezpieczeństwa dostaw zarówno do Polski, jak i Danii oraz innych krajów leżących nad Bałtykiem.

Fot. Depositphotos