Jak poinformował portal Trojmiasto.pl, w nocy ze środy na czwartek na terenie stoczni Sunreef Yachts w Gdańsku doszło do tragicznego wypadku. Na pracowników spadła brama. Jeden nie żyje, a drugi jest ciężko ranny.
Oświadczenie w tej sprawie wydał już Francis Lapp, prezes i założyciel Sunreef Yachts: "Wyrażamy swój najgłębszy żal w związku z tragicznym wydarzeniem, które miało miejsce w nocy z dnia 9 na 10 grudnia. W wyniku śmiertelnego wypadku w okolicach jednej z hal produkcyjnych Stoczni Gdańsk stracił życie jeden z pracowników firmy podwykonawczej stoczni Sunreef Yachts. Na bieżąco współpracujemy z prokuraturą, policją, Państwową Inspekcją Pracy, podwykonawcą i rodziną w celu wyjaśnienia przyczyn wypadku. W miarę trwania postępowania udzielane będą kolejne informacje.
Według informacji przekazanych przez prokuraturę, do zdarzenia doszło po wprowadzeniu budowanego jachtu do hangaru. Policjanci szczegółowo sprawdzają okoliczności zdarzenia.
Siódma kwalifikacja olimpijska dla Polski w żeglarstwie
Polscy żeglarze z awansem na Igrzyska Olimpijskie
10 plaż na letni relaks w Kołobrzegu
62 zawinięcia wycieczkowców do Portu Gdańsk w tegorocznym sezonie
Morze, wiatr i biznes – ruszyły zapisy na PIMEW Offshore Wind Energy Cup 2024
TECoNaut: nowe kompetencje dla ekologicznych jachtów