W czwartek podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu doszło do spotkania Denysa Szmyhala, premiera Ukrainy, z szefem polskiego rządu Mateuszem Morawieckim. Jednym z tematów rozmów był Nord Stream 2. O gazociągu mówili też tego dnia rosyjscy politycy na prasowym briefingu w Moskwie.

– Stanowiska naszych rządów są skonsolidowane w kwestiach energetycznych i rozumienia wagi współpracy w projektach – powiedział Denys Szmyhal. – Ukraina i Polska kategorycznie przeciwstawiają się rosyjskiemu geopolitycznemu projektowi Nord Stream 2, który niesie zagrożenie bezpieczeństwa nie tylko naszych krajów, ale także całego kontynentu europejskiego – dodał.

Szmyhal na spotkaniu z dziennikarzami w Karpaczu stwierdził także, że Polska i Ukraina mają zbieżne stanowisko na temat agresji rosyjskiej i jej następstw dla obu państw i całego kontynentu. –  Dzisiaj otrzymałem zapewnienie o gotowości Polski utrzymania zdecydowanego stanowiska w sprawie obrony zasad prawa międzynarodowego i potępienia agresji rosyjskiej, utrzymania sankcji europejskiej wobec Federacji Rosyjskiej, a także wsparcia Ukrainy w udzieleniu jej perspektywy członkostwa w Unii Europejskiej i NATO" – powiedział ukraiński premier po rozmowie z premierem Morawieckim.

– Nord Stream 2 też jest jednym z rodzajów broni hybrydowej i ataku hybrydowego na Ukrainę, na Polskę, a nawet na Europę – powiedział premier Ukrainy podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Szmyhal potwierdził także, że Ukraina może stać się częścią Inicjatywy Trójmorza, jak również podziękował za pomoc humanitarną i medyczną oraz zapowiedziane przekazanie przez Polskę szczepionek AstraZeneca. Wspomniał także, że omówił z Morawieckim „perspektywę realizacji ważnych projektów infrastrukturalnych, wśród nich Via Carpatia, a także budowę ważnych magistrali m.in. Odessa-Gdańsk".

O kwestii gazociągu Nord Stream 2 wypowiedział się także podczas briefingu prasowego na Kremlu rzecznik rosyjskiego rządu Dmitrij Pieskow. Powiedział, że Rosja ma nadzieję, że już nic nie stanie na przeszkodzie w uruchomieniu gazociągu. Pieskow stwierdził, że projekt znajduje się „w stadium końcowym”. Wcześniej spółka Nord Stream 2 odpowiedzialna za gazociąg potwierdziła, że zakończone zostało układanie rur na dnie morza, a amerykańska agencja Bloomberg, powołując się na swoje anonimowe źródła w Gazpromie, poinformowała, że pierwsza nitka ma transportować gaz począwszy od 1 października.

Pieskow określił gazociąg mianem „wielkiego projektu infrastrukturalnego” i przypomniał, że różne próby powstrzymania budowy jedynie opóźniły jego realizację. Rzecznik Kremla dodał, że prezydent Rosji Władimir Putin deklarował chęć kontynuowania tranzytu gazu rosyjskiego przez Ukrainę „pod warunkiem, że będzie to uzasadnione ekonomicznie”.

Z kolei Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ powiedziała, że Moskwa „ma szczerą nadzieję, iż Nord Stream 2 przestanie być obiektem różnego rodzaju spekulacji politycznych, wrzutek i kampanii informacyjnych”. Dodała, że projekt ten stanowi „pozytywny przykład wzajemnie korzystnego partnerstwa Rosji i Europy”.

Źródło: PAP