W związku z reorganizacją kadry dowódczej tureckiej armii w tamtejszej marynarce wojennej (Türk Deniz Kuvvetleri) zajdzie spora zmiana. Pierwszy raz w historii Turcji na stopień kontradmirała została mianowana kobieta.

Zmiany w najwyższej kadrze dowódczej rodzajów sił zbrojnych drugiej co do liczebności armii państw Organizacji Traktatu Transatlantyckiego mają się wiązać z długoterminowymi celami politycznymi prezydenta kraju, Recepa Tayyipa Erdoğana. Oficjalnie chodzi o "odświeżenie" korpusu oficerskiego najwyższego stopnia, aby znaleźli się w nim ludzie młodsi i bardziej rozeznani we współczesnych realiach, mający za sobą naukę za granicę i służbę w międzynarodowych instytucjach sojuszniczych. Tureccy komentatorzy i analitycy wskazują, że nowa kadra ma być bardziej "zorientowana na walkę".

W sumie rada awansowała 63 oficerów do stopnia generałów lub admirałów, zwiększając łączną liczbę oficerów korpusu generalskiego tureckiej armii do 286. W międzyczasie czterdziestu trzech generałów i admirałów przeszło na emeryturę. Z jednej strony jest to zwyczajowa wymiana kadr, z drugiej mogą pojawić się sugestie, że wiąże się to z utrzymaniem lojalności armii, która w historii XX-wiecznej Turcji potrafiła dokonywać przewrotów celem obalenia autorytarnych przywódców kraju. W 2016 roku doszło do nieudanego zamachu stanu, niemniej w związku z nim pojawiły się kontrowersyjne teorie, że był prowokacją prezydenta Erdoğana przeprowadzoną w celu uzyskania pretekstu do przeprowadzenia czystek w armii, sądownictwie, mediach i parlamencie.

W czwartek najwyższa rada wojskowa mianowała m.in. nowego szefa sztabu generalnego oraz dowódców sił lądowych i powietrznych. Wszystko to w ramach przetasowań, podczas których dotychczasowa kmdr Gökçen Fırat stała się więc pierwszą w historii Turcji kobietą awansowaną na stopień kontradmirała. Co istotne, zostało to zauważone przez dziennikarzy i komentatorów w mediach społecznościowych dopiero wraz z podaniem nazwisk dowódców nominowanych na wyższe stopnie oraz stanowiska służbowe. Wywołało to żywe zainteresowanie w tamtejszej prasie, gdyż oficer marynarki raczej nie pojawiała się w mediach. Nowa admirał miała podkreślać w przeszłości, że chce być częścią sił zbrojnych Turcji, oraz robić coś innego niż inne kobiety w mundurze, wskazując że większość wybiera drogę związaną z medycyną. Podkreślała też zamiłowanie i szacunek do munduru. "Tureckie Siły Zbrojne są wysoce szanowaną instytucją w kraju. Chciałam być ich częścią", powiedziała w wywiadzie udzielonym jeszcze w 2004 roku.

Kadm. Gökçen Fırat urodziła się 22 czerwca 1977 roku w Stambule. Ukończyła turecką Akademię Marynarki Wojennej (Deniz Harp Okulu) w 1998 roku, a niedługo potem została pierwszą kobietą na stanowisku dowódcy okrętu w Turcji, dowodząc TCG Eğitim Bot-2'nin, jednej z jednostek szkoleniowych, na którym przyszli oficerowie są przygotowywani do służby morskiej. Służyła też jako dowódca broni podwodnej i zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) na fregacie TCG Yavuz. Potem pełniła także funkcję sztabu w Sztabie Generalnym i Ministerstwie Obrony Narodowej.

Poza rodzimą formacją służyła w międzynarodowych instytucjach NATO, w tym Joint Warfare Center SACT w Norwegii oraz w Dowództwie Marynarki Wojennej Northwood (Maritime Command, MARCOM ) w Wielkiej Brytanii. W 2019 roku ukończyła kurs w Naval War College w amerykańskiem Newport, po czym została awansowana na stopień komandora, a cztery lata później na kontradmirała.