Ogłoszono już cztery z sześciu przystanków na europejskiej trasie szwedzkiego żaglowca Götheborg. W tym roku statek po raz pierwszy odwiedzi Giblartar.

Jednostka jest repliką XVIII-wiecznego statku handlowego należącego do Szwedzkiej Kompanii Wschodnioindyjskiej, który zatonął w Göteborgu w 1745 r. 47 metrów długości, 11 metrów szerokości oraz 788 ton tonażu to parametry, które czynią go największym oceanicznym drewnianym żaglowcem na świecie.

Od ubiegłego roku statek pływa po Europie i zaprasza gości na pokład. Po opuszczeniu portu macierzystego w czerwcu 2022 podróżował po Morzu Bałtyckim i Morzu Północnym, po czym ruszył na południe w kierunku Morza Śródziemnego. Jedno z najbardziej widowiskowych i nagłaśnianych zawinięć miało miejsce w Londynie, gdzie tysiące ludzi entuzjastycznie witało statek płynący w górę Tamizy, kiedy mijał Tower Bridge.

Po odwiedzeniu w sumie 12 europejskich portów i przyjęciu ponad 60 tys. gości, żaglowiec zacumował na zimowy postój w Barcelonie. Już 20 marca statek wyruszy z powrotem do Szwecji, gdzie odegra istotną rolę w obchodach 400-lecia miasta Göteborg.

Jak wynika z opublikowanych informacji Götheborg uczyni Gibraltar drugim przystankiem na trasie 2023. Będzie to jego pierwsza wizyta w tym rejonie. Najprawdopodobniej zostanie zacumowany w przystani Mid Harbor Marina.

Po postoju na Gibraltarze, kolejny etap żeglugi zaplanowano na trasie przez Cieśninę Gibraltarską, Zatokę Biskajską i wzdłuż wybrzeża Portugalii.