• <

WOPR: prawie 100% utonięć - efektem nieodpowiedzialności

08.08.2016 07:17 Źródło: PAP
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo WOPR: prawie 100% utonięć - efektem nieodpowiedzialności

Partnerzy portalu

WOPR: prawie 100% utonięć - efektem nieodpowiedzialności - GospodarkaMorska.pl

Prawie sto procent utonięć jest efektem nieodpowiedzialnego zachowania ludzi nad wodą; często nie przestrzegają podstawowych zasad, np. kąpią się w miejscach niestrzeżonych oraz w czasie, kiedy wywieszona jest czerwona flaga – ocenia prezes WOPR woj. pomorskiego. 

Jak podała w poniedziałek policja, do tej pory nie odnaleziono dwóch dziewczynek, które w niedzielę w Ustce i w Łebie, pomimo kategorycznego zakazu kąpieli, weszły do wody w towarzystwie rodziców.

Prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego woj. pomorskiego, Marek Koperski w rozmowie z PAP ocenił, że "prawie sto procent utonięć jest efektem nieodpowiedzialnego zachowania ludzi nad wodą".

"Ludzie nie przestrzegają podstawowych zasad obowiązujących na polskim wybrzeżu, kąpią się, wchodzą z dziećmi do wody przy wywieszonej czerwonej fladze" – tłumaczył. Do głównych przyczyn utonięć należą: kąpiel w miejscach niestrzeżonych oraz po spożyciu alkoholu a także kąpiel w czasie, kiedy wywieszona jest czerwona flaga.

Powiedział, że w minioną niedzielę wypoczywający we Władysławowie, gdzie z powodu panujących trudnych warunków obowiązywał zakaz kąpieli, dzwonili na policję i zgłaszali, że ratownicy nie pozwalają im się kąpać. "Proszą ratowników o ich nazwiska, dzwonią na policję i zgłaszają, że nie pozwalają im wchodzić do wody" – dodał. Wypoczywający są często pod wpływem alkoholu. "Jest dużo sytuacji skrajnego lekceważenia podstawowych zasad, takiej nonszalancji" – dodał.

Tylko w niedzielę w Pomorskiem doszło do kilku wypadków nad wodą. W Ustce i w Łebie, pomimo wzburzonego morza i wywieszonej czerwonej flagi mówiącej o kategorycznym zakazie kąpieli, do wody weszły dzieci z rodzicami. Jak podała policja, do tej pory w Ustce nie udało się odnaleźć zaginionej 7-letniej dziewczynki, która weszła do wody wraz z jednym rodzicem. W Łebie nie odnaleziono 11-letniej dziewczynki, która była w towarzystwie ojca i brata.

Podał, że w niedzielę na kąpieliskach na Pomorzu wywieszone były czerwone flagi, bo panowały trudne warunki, wiał zachodni wiatr, była niebezpieczna fala.

Na kąpieliskach wywieszane są flagi w kolorach: białym i czerwonym. Biała oznacza, że kąpiel jest dozwolona, a czerwona – zakazuje kąpieli. "Czerwona flaga nie jest wywieszana dlatego, że ratownikom nie chce się pracować, bo oni i tak muszą być na dyżurze i pilnować tego odcinka wodnego, ale dlatego, że występują warunki zagrażające bezpieczeństwu kąpiących się"-tłumaczy. "Morze to jest żywioł, woda w tej chwili nie jest przezroczysta, wystarczy chwila nieuwagi a może dojść do tragedii" – przestrzega Koperski.

Flaga czerwona zostaje wywieszona wtedy, gdy np. temperatura wody wynosi poniżej 14 stopni Celsjusza, widoczność jest ograniczona do 50 m, szybkość wiatru przekracza 5 stopni w skali Beauforta, występuje fala powyżej 70 cm, występują silne prądy wsteczne, trwa akcja ratownicza, występuje chemiczne lub biologiczne skażenie wody albo występują wyładowania atmosferyczne. Prezes WOPR przyznał, że nie wszyscy wypoczywający nad wodą zwracają też uwagę na gwizdki i komunikaty podawane przez ratowników o zakazie wchodzenia do wody.

Zaznaczył, że w ostatnich latach wśród ofiar kąpieli większość stanowią dorośli mężczyźni. Ocenił, że dzieci i kobiety bardziej w wodzie uważają.

"Nie może być tak, że mama za parawanem położy się i opala, a małe dziecko gdzieś się na brzegu bawi, a potem zaczyna się szukanie" – mówił. Przypomniał, że na plażach dzieciom rozdaje się opaski, na których można napisać numer telefonu do rodziców, co także zwiększa bezpieczeństwo. "Jeżeli wypoczywamy nad wodą, to nie patrzymy tylko na swoje dzieci, ale rozglądajmy się też za innymi, czy ktoś za długo nie przebywa pod wodą" – dodał. Podkreślił, że w ciągu pięciu minut można zareagować i komuś pomóc, jeżeli upłynie więcej czasu, to może dojść do tragedii.

Policja i WOPR przypominają, że powinniśmy się kąpać tylko w miejscach strzeżonych i pod żadnym pozorem nie wolno wchodzić do wody w miejscach zabronionych. Dzieci powinny bawić się nad wodą tylko pod czujną opieką dorosłych. Gdy wchodzimy z dziećmi do wody zabezpieczmy je w specjalne rękawki. Pod żadnym pozorem nie wolno wchodzić do wody po wypiciu alkoholu. Po dłuższym leżeniu na słońcu nie wchodźmy od razu do wody, najpierw stopniowo zmoczmy ciało. W ten sposób unikniemy szoku termicznego. Nad wodą dużym zagrożeniem jest alkohol, używki, środki odurzające.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.