Minął rok, odkąd Technologie Tworzyw Sztucznych stały się HanseYachts. Ta symboliczna zmiana przyniosła wiele korzyści polskiej spółce. Jak tłumaczy Maciej Twardowski, nowa nazwa umacnia nasz region na branżowej mapie producentów jachtów.

Przez ponad 20 lat TTS (Technologie Tworzyw Sztucznych) funkcjonował jako producent jachtów współpracujący z grupą kapitałową HanseYachts. I choć duża część prac przy budowie jachtów i łodzi motorowych było wykonywanych w zakładzie w Goleniowskim Parku Przemysłowym, to firma była postrzegana jako osobny byt w stosunku do europejskiego giganta. 

- TTS należał do grupy kapitałowej Hanse Yachts AG, dlatego podjęliśmy decyzję o zmianie nazwy – mówi Maciej Twardowski, Dyrektor Zarządzający w polskiego Hanse Yachts Sp. Z o.o.. – To niejako jest dla nas ukoronowanie ciężkiej pracy, jaką przez lata wkładaliśmy w budowę marki. Jachty, które wychodzą spod naszej ręki, uznawane są za jedne z najlepszych na świecie, są doceniane przez żeglarzy i nie ma roku, by nasze jednostki nie były nagradzane na prestiżowych konkursach – dodaje.

Co się zmieniło przez ostatni rok? Firma notuje coraz większą ilość zamówień, do lata 2024 roku zbuduje  blisko 600 jednostek, to zarówno luksusowe łodzie motorowe, jak i jachty żeglarskie. Sporym zainteresowaniem cieszy się nowy produkt Hanse 410, który po raz pierwszy został pokazany światu we wrześniu w Cannes, od razu zdobył serca miłośników żeglarstwa.

- Przyjęcie brandu HanseYachts w goleniowskim zakładzie to kolejny krok w naszym rozwoju – mówi Maciej Twardowski. – Wcześniej, wraz z całą grupą kapitałową otworzyliśmy w Szczecinie Balticdesign Institute, to nowoczesna pracownia projektowa. Tu powstają koncepcje i projekty, w Goleniowie urzeczywistniamy marzenia żeglarzy budując świetnej jakości jednostki – dodaje.

Już teraz wiadomo, że HanseYachts będzie nadal inwestowało w Polsce i na Pomorzu Zachodnim. Spółka posiada tereny w Goleniowskim Parku Przemysłowym i zamierza w przyszłości rozbudować swój zakład.

Obecnie HanseYachts Polska zatrudnia blisko 900 pracowników. To jeden z największych pracodawców w regionie.