Brytyjskie służby specjalne przejęły w niedzielę kontrolę nad stojącym na kanale La Manche tankowcem, na pokładzie którego znaleziono pasażerów na gapę - prawdopodobnie nielegalnych imigrantów. Aresztowano siedem osób, zaś incydent jest zakończony.
Po południu podano, że na znajdującym się w pobliżu wyspy Wight greckim tankowcu Nave Andromeda załoga odkryła kilka nieuprawnionych do tego osób. Gdy załoga próbowała zamknąć je w kabinie, doszło do niesprecyzowanych bliżej aktów przemocy, zaś załoga statku wysłała sygnał alarmowy. Przedstawiciele armatora zapewnili, że niemal na pewno nie jest to próba uprowadzenia tankowca.
W opanowaniu sytuacji pomogły służby specjalne. Stacja BBC podała, że cała operacja zajęła dziewięć minut. Jak poinformowano, w czasie całego incydentu nikt nie odniósł obrażeń, a wszystkie siedem osób, które nielegalnie dostały się na pokład, aresztowano. Wieczorem brytyjskie ministerstwo obrony nazwało incydent "podejrzeniem porwania".
Tankowiec, który jest własnością greckich armatorów, ale pływa pod banderą liberyjską, wypłynął na początku października z Lagos w Nigerii i w niedzielę przed południem miał zacumować w angielskim porcie Southampton. Na razie nie podano narodowości aresztowanych osób.
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami
Jak chronić morskie szlaki komunikacyjne? Szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO
Rishi Sunak podkreśla, że Wielka Brytania będzie zwalczać przestępców przewożących imigrantów