Wilki Morskie SSL Team Polska wygrywają kolejny wyścig i awansują do finału

Piątkowym (15 października) zwycięstwem polski zespół zagwarantował sobie prowadzenie grupy i awans do jutrzejszego finału. Załogi Danii, Słowenii i Peru będą jeszcze walczyć o awans w porannym wyścigu kwalifikacyjnym.

Regaty Star Sailors League Test Event, w których bierze polski zespół – Wilki Morskie, składają się z fazy kwalifikacyjnej i wyścigu finałowego. Z każdej z dwóch grup kwalifikacyjnych do wielkiego finału kwalifikują się dwie ekipy. Drugim pewnymi finalistami są sportowcy z Austrii.  

Piątek stał pod znakiem słabego wiatru. Dopiero po godzinie 15 nad szwajcarskim jeziorem Neuchatel pojawiła się bryza pozwalająca na rozegranie wyścigów. Nasz zespół podszedł do niego z prostym celem, czyli dalszą pracą nad startami, w tym głównie komunikacją między sternikiem Łukaszem Przybytkiem, a taktykiem Mateuszem Kusznierewiczem. I to przyniosło rezultaty. Start polskiej załogi był najlepszy z całej grupy i dość szybko objęli prowadzenie w wyścigu. Nie zmienia to faktu, że załoga Słoweńska dreptała im po piętach.

Całe pierwsze kółko żeglowali w bezpośrednim kontakcie z łódką pod polską banderą. Po pierwszym okrążeniu nasi sportowcy zdecydowali się wybrać prawą stronę trasy, jako że wiatr skręcił dość znacząco w prawo. Jednak ta zmiana nie utrzymała się do końca drugiego odcinka żeglugi pod wiatr. Słoweńcy zbliżyli się znacząco i po wymianie kilku zwrotów zdołali się wcisnąć przed naszą załogą na górny znak. W tym zamieszaniu nie ustrzegli się jednak od błędu – wyciągnęli za szybko bukszpryt, czego przepisy zakazują i otrzymali od sędziego karę jednego kółka. Musieli od razu wykonać zwrot na wiatr i z wiatrem. To pozwoliło Morskim Wilkom wysunąć się na prowadzenie i odpłynąć na bezpieczną odległość i ponownie zameldować się jako pierwsi na mecie.

Jutro rano odbywa się jeszcze jeden wyścig kwalifikacyjny. Polacy chcą go wykorzystać do treningu. Ze względu na zapowiadany bardzo słaby wiatr na niedzielę, również jutro odbędzie się mały finał, który rozstrzygnie miejsca 5-8. Tuż po nim odbędzie się wielki finał o miejsca 1-4 z udziałem SSL Team Polska.

Sobotnie wyścigi można będzie śledzić również dzięki relacji live na platformie YouTube TUTAJ. W roli komentatora wcieli się między innymi Michał Korneszczuk.

Tekst: Michał Korneszczuk / SSL Team Polska