Sytuacja związana z bezpieczeństwem w regionie Indo-Pacyfiku staje się niestabilna i coraz trudniejsza – ocenił w czwartek szef japońskiego resortu obrony Nobuo Kishi w początkowej części wirtualnego spotkania z ministrami z Francji w formule „2+2”.

Rozmowa ministrów obrony i spraw zagranicznych obu krajów w trybie wideokonferencji przypada na okres napięć geopolitycznych związanych ze wzrostem aktywności wojskowej Chin oraz rozwojem programów zbrojeniowych Korei Północnej, która dokonała już w tym roku czterech prób rakietowych.

Francja posiada terytoria zamorskie w Indo-Pacyfiku i utrzymuje w tym regionie siły zbrojne. Japonia stara się zacieśnić współpracę z zachodnimi sojusznikami, by przeciwstawić się rosnącym wpływom Chin, które oskarża o próby jednostronnej zmiany statusu quo w regionie.

„Wciąż trwają jednostronne próby siłowej zmiany statusu quo w regionie Indo-Pacyfiku, a środowisko bezpieczeństwa otaczające Japonię i Francję staje się coraz trudniejsze i niestabilne” – powiedział Kishi na początku spotkania, w którym uczestniczy również japoński minister spraw zagranicznych Yoshimasa Hayashi oraz ich francuscy odpowiednicy Florence Parly i Jean-Yves Le Drian.

„Francja jest jednym z najbliższych przyjaciół Japonii i ważnym podmiotem w Indo-Pacyfiku. Dziś chciałbym pogłębić nasze dyskusje i podnieść współpracę” – powiedział Hayashi.

Przed spotkaniem urzędnicy zapowiadali, że Japonia chce pogłębić współpracę z Francją, ale nie jest jasne, jaki może być praktyczny wymiar tej współpracy – ocenia agencja Reutera, przypominając, że oba kraje zintensyfikowały już w ostatnich latach wspólne ćwiczenia wojskowe i zawarły szereg ważnych umów dotyczących bezpieczeństwa, w tym o transferze sprzętu i technologii wojskowych. 

Źródło: PAP
Fot. Depositphotos